Polska Izba Turystyki od ponad dwóch miesięcy organizuje szkolenia z ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych, która wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2018. W sumie odbyło się dziewięć spotkań, można więc już pokusić się o pierwsze podsumowania. Wnioski płynące ze rozmów z przedsiębiorcami przy okazji prezentacji nowej ustawy przedstawił w trakcie konferencji organizowanej przez portal Turystyka.rp.pl prezes Polskiej Izby Turystyki, Paweł Niewiadomski.

Co budzi największe wątpliwości przedsiębiorców, którzy od 1 lipca będą ćwiczyć nowe przepisy w praktyce? Po pierwsze, interpretacja samej ustawy. Oprócz pytań podstawowych, na przykład o interpretację, czym jest, a czym nie impreza turystyczna, na czym polegają wyłączenia z ustawy, jednym z głównych problemów było ustalenie, czy podlegają ustawie relacje między touroperatorami, czyli zakup usługi od zarejestrowanego organizatora A przez organizatora B, który tę usługę, ewentualnie zmodyfikowaną sprzedaje następnie podróżnemu. Z pogłębionej analizy przepisów, a także praktyki w innych krajach Unii Europejskiej wynika, że relacje między organizatorami nie są chronione. Jednak wciąż pozostają wątpliwości.

Kolejną kwestią, która niepokoi, to fakt, że urzędy marszałkowskie nie otrzymały skutecznych narzędzi kontroli i monitoringu rynku. W praktyce mogą reagować tylko wtedy, gdy otrzymają informację o nielegalnie działającym organizatorze, czyli mówiąc wprost na podstawie zgłoszenia/donosu. Jeżeli cel ustawy, czyli uporządkowanie rynku i wyeliminowanie „szarej strefy” miałby być zagwarantowany, to bez odpowiednich narzędzi kontroli przez organy do tego uprawnione nie uda się go zrealizować.

Zastanawia również brak przepisów intertemporalnych. W związku z orzeczeniami Sądu Najwyższego istnieje zagrożenie, że umowy, które są zawierane do 1 lipca na wyjazdy po 1 lipca, mogą być chronione już nowymi przepisami. Ten brak powoduje pewną wątpliwość, która niepokoi przedsiębiorców.

Równie istotną kwestią jest sprawa procedury reklamacyjnej. Tutaj dyrektywa nie zakłada żadnych specyficznych regulacji. Zgodnie z ustawą, organizatorzy będą musieli w swoich warunkach uczestnictwa przedstawić procedurę rozpatrywania reklamacji. Z jednej strony może ona stanowić element konkurencji między przedsiębiorcami, z drugiej – do wprowadzanych rozwiązań może mieć uwagi UOKiK. Polska Izba Turystyki stoi na stanowisko, że wskazane byłoby wypracowanie – wspólnie z przedstawicielami samorządów gospodarczych, ministerstwa i UOKiK – standardowych rozwiązań, które regulowałyby i ujednolicały procedurę reklamacyjną.

Szkolenia organizowane przez PIT miały na celu praktyczne przygotowanie przedsiębiorców turystycznych do działania według nowych regulacji oraz wyposażenie ich w narzędzia pozwalające dostosować swoją działalność do nowych wymogów prawnych. Skala pytań zadawanych przez przedsiębiorców w trakcie spotkań pokazuje, że wciąż wiele kwestii budzi wątpliwość.

Przypominamy, że kolejne szkolenie z ustawy odbędzie się 21 maja w Warszawie oraz 25 maja we Wrocławiu. Natomiast 22 maja zapraszamy na warsztaty praktyczne poświęcone ogólnym warunkom uczestnictwa w imprezie turystycznej.