Prawie 50 tys. zł udało się zebrać podczas 10. gali Biznes Boxing Polska, na której przedstawiciele polskiego biznesu odwiesili białe koszule na wieszak i założyli rękawice bokserskie. Tym razem w ringu walczyli z problemami krwiodawstwa w Polsce. Pieniądze trafią do fundacji „Krwawy Sport”.

Biznes Boxing Polska jest inicjatywą stworzoną przez Juliana Szumowskiego. Przedsiębiorcy w trakcie gali walczą na ringu. Głównym celem nie jest jednak pokonanie przeciwnika. Przede wszystkim chodzi o pomaganie. W przerwach między walkami prowadzone są licytacje, z których cały dochód jest przeznaczony na cele charytatywne.

W 10. gali Boksu Białych Kołnierzyków wzięło udział 22 przedstawicieli polskiego biznesu, którzy zmierzyli się ze sobą w ringu. Jednym z nich był Filip Błoch, prezes i współzałożyciel Hotailors – światowego pioniera w obsłudze podróży służbowych pracowników nieetatowych.

– Sport zawsze był dla mnie ważny, ale boksem zainteresowałem się w czasie pandemii. Był dla mnie sposobem na zadbanie o siebie i walkę ze stresem – opowiada. W trakcie treningów usłyszał o gali Biznes Boxing Polska. – Pomyślałem, że warto tę nową pasję przekuć w coś pomocnego również dla innych – mówi.

Filip do gali dołączył stosunkowo późno i miał mało czasu na przygotowania. Jak mówi, treningi były szalone. – Tempo pracy i wycisk na nich był ogromny, podobnie jak w naszym startupie. Ale może dlatego idealnie się w nich odnalazłem. Mimo wysiłku warto było trenować i stanąć w ringu. Cel jest szczytny i takie poświęcenie to nic w skali dobra, jakie udało nam się przekazać. Tym bardziej, że zapotrzebowanie na krew jest ogromne i każde wsparcie jest pomocne – dodaje.

W walce nie zwycięstwo było najważniejsze, choć Filip Błoch swoją akurat wygrał. Po zaciętym, wyrównanym pojedynku, pokonał swojego przeciwnika 2-1. – To oczywiście miły dodatek, ale nie o to tu chodzi. Pierwsza runda była intensywna i często wymienialiśmy się ciosami. Połowa drugiej i cała trzecia to już dla nas obu była też walka ze zmęczeniem. Ciężko było wyciągnąć z siebie resztki sił i dotrwać do końca. Na szczęście obu nam się to udało i dokończyliśmy walkę – podsumował z uśmiechem prezes Hotailors..

W 10. Edycji Bosku Białych Kołnierzyków uczestnicy walczyli w ringu dla fundacji „Krwawy Sport”, pomagającej krwiodawstwu w Polsce. W środowy wieczór, w czasie licytacji prowadzonych pomiędzy walkami , udało się zebrać prawie 50 tys. zł. Goście gali mogli wylicytować m.in. rękawice bokserskie z podpisem Dariusza Michalczewskiego, koszulkę Legii Warszawa z podpisami zawodników czy koszulkę z autografem Roberta Lewandowskiego. Jednak największym hitem były rękawice mistrza UFC w wadze półciężkiej Janka Błachowicza, za które szczęśliwy zwycięzca licytacji zapłacił  6 tys. zł.

Biznes Boxing Polska współpracowało do tej pory, oprócz fundacji „Krwawy Sport”, m.in. ze Szlachetną Paczką, fundacją „Akogo?” Ewy Błaszczyk, fundacją onkologiczną „Bądź: czy stowarzyszeniem „Dzieciaki Chojraki”. Łącznie udało się zebrać około 900 tys. zł na cele charytatywne.

Kolejna gala odbędzie się już w sobotę  3 października w Poznaniu, gdzie będą zbierane pieniądze na fundację „Siepomaga”. Kolejne gale są zaplanowane na 2021 r. – chętni mogą się zapisywać na stronie Biznesboxing.pl.

A jeśli ktoś nie może wziąć udziału w gali, a chciałby przeznaczyć pieniądze na cel charytatywny, może zrobić to tu: https://www.siepomaga.pl/krwawysport lub po prostu oddając krew.