Już niebawem Polacy tłumnie ruszą na majówkę, która oficjalnie rozpocznie się w piątkowe popołudnie 27 kwietnia i zakończy 6 maja. Wielu wykorzysta ten czas na pierwszy w tym roku dłuższy, bo aż 10-dniowy urlop, zarówno w Polsce jak i za granicą. Skyscanner zauważył, że rośnie liczba osób, które chętnie wydłużają sobie majówkowy weekend niemal do 2-tygodniowych wakacji, co umożliwia organizację dalszych podróży, nie tracąc przy tym zbyt wielu dni urlopu, a także zakup biletu w dużo niższej cenie. Dokąd Polacy ruszą w tym roku? Skyscanner sprawdził TOP 10 najpopularniejszych kierunków. W zestawieniu podróży międzykontynentalnych wśród nowości, które podbiły podróżnicze gusta rodaków znalazła się m.in. Japonia. Na tygodniowy urlop w formie citybreaku polecimy m.in. do Izraela i niezmiennie na słoneczne wybrzeże południa Europy.

 

Majówka to w zasadzie początek sezonu i wzmożony wzrost zainteresowania ucieczką od codzienności, który niewątpliwie zwiastuje wyższe niż poza sezonem ceny – to czas, który rządzi się swoimi zasadami, niekoniecznie przyjaznymi dla naszej kieszeni. Atrakcyjne oferty lotów w bardzo dobrej cenie były dostępne między świętami Wielkanocy a początkiem długiego majowego weekendu, zarówno na krótkich jak i dłuższych trasach. Na południe Europy bilety można było dostać w cenie 200 zł w obydwie strony – warto o tym pamiętać za rok, planując pierwsze wiosenne podróże.

Ci, którzy zdecydowali się wydłużyć długi weekend o dodatkowy tydzień lub dwa mogli skorzystać z atrakcyjnych połączeń w niższej niż w trakcie sezonu cenie i udać się egzotyczną, międzykontynentalną podróż.

 

Dokąd polecimy w tym roku?

Ci, którzy długi weekend zdecydowali sobie wydłużyć o 1 lub 2 tygodnie polecą m.in. do Japonii – to jeden z tegorocznych hitów, cieszący się rosnącą popularnością, z Tokyo na czele. Po ukochanej przez Polaków Tajlandii, którą równie chętnie odwiedzimy, Japonia będzie drugim najczęściej wybieranym przez polskich turystów krajem w Azji. W zestawieniu znalazł się również Izrael – który za sprawą otwartych w tym i ubiegłym roku połączeń z różnych polskich miast przeżywa prawdziwe oblężenie. Tym bardziej, że wielu decyduje się na łączenie intensywnego zwiedzania Ziemi Świętej z kilkudniowym plażowaniem i nurkowaniem m.in. w Ejlacie, na południu kraju. Numerem jeden majowych voyage’y pozostaje miasto marzeń, Nowy Jork.

 

Turyści, którzy postanowili udać się na standardowy majowy urlop wybrali południe Europy, czyli Hiszpanię z Barceloną na czele, Portugalię z Lizboną, Grecję z Atenami oraz Włochy z Mediolanem. Wielu uda się również do Paryża, a także do Amsterdamu.