Tuż obok Polski znajdują się obszary pełne jezior i lasów, gdzie przyroda przetrwała w niemal niezmienionej formie. Takie miejsca, jakie znajdziemy na Litwie zapewniają bogactwo grzybów w licznych lasach zajmujące ponad 1/3 powierzchni kraju. Ryby słodkowodne znajdziemy w ponad 2000 jeziorach oraz w rzekach, zaś morskie w Bałtyku.

    Sezon grzybowy wkrótce się zacznie. Warto wiedzieć, że szanujący się grzybiarz nie powinien zbierać grzybów o średnicy kapeluszy mniejszej niż 1,5 cm w przypadku prawdziwków i 1 cm w przypadku kurek. Łamiący ten przepis są narażeni na kary w wysokości 25-100 litów. Lasy litewskie pełne są grzybów, niemniej wchodząc do lasu należy upewnić się również, czy teren nie znajduje się pod ochroną stanowiąc rezerwat przyrody, park narodowy lub regionalny.
    Najbardziej znanym „grzybnym” rejonem są Orany (Varena), gdzie co roku w ostatni weekend września hucznie obchodzone jest Święto Grzyba. Podczas imprezy można nie tylko kupić grzyby, które są dostarczane tonami, ale i próbować grzybowych potraw oraz obejrzeć rękodzieła lokalnych rzemieślników i prezentacje miejscowych przedsiębiorstw. Miłośników motoryzacji zapewne zaciekawi wiadomość, że Święto Grzyba jest połączone od lat ze zlotem zabytkowych pojazdów.
    Największy na Litwie zakład przetwórstwa grzybów znajduje się jednak nie w Oranach, ale w okolicy wsi Grutas znanej z niezwykłego Parku-Muzeum z czasów sowieckich, nieopodal Druskiennik. Miejscowe lasy są równie obfite w prawdziwki, podgrzybki, kurki, koźlaki i wiele, wiele innych grzybów. Jest ich tak wiele, że aż 80% produkcji zakładu trafia na eksport.
    Należy pamiętać, że sezon na grzyby rozpoczyna się różnie w zależności od regionu. Stosunkowo wcześnie grzyby pojawiają się w Auksztocie, gdzie okolice Dzukowa są uważane za najbardziej grzybne, najpóźniej zaś grzyby pojawiają się na Pomorzu – w rejonie Kłajpedy.
    Ryby to kolejne bogactwo Litwy. Podobnie jak w przypadku zbierania grzybów należy pamiętać o przestrzeganiu przepisów i nie zapuszczać się z wędką w rejony objęte ochroną. Dodatkowo koniecznie trzeba wykupić zezwolenie (bilet) zezwalający na połów ryb. W tym roku jest to znacznie łatwiejsze, gdyż zezwolenie można kupić w kioskach z gazetami („Lietuvos spauda” i Narvesen”) lub przez internet (www.alias.am.lt). Należy pamiętać też o ograniczeniach dotyczących wagi, ilości i gatunku łowionych ryb. Co roku też, w dniach 16 września – 15 października trwa wzmożona kontrola odłowu łososi i pstrągów. Niedaleko od polskiej granicy można już łowić ryby w okolicach Wisztyńca (Vistytis), gdzie pływają sieje, węgorze, szczupaki, okonie i wiele innych ryb. Jezioro Wisztyniec (Vistytis) jest jednym z niewielu miejsc, gdzie zezwala się na połów siei na Litwie. Na wodach Mierzei Kurońskiej oraz w jeziorach i rzekach znajdziemy też m.in. raki, minogi, pstrągi, węgorze, szczupaki, turboty, karasie, okonie i karpie. W morzu znajdziemy np. łososie, flądry, dorsze, śledzie i trocie. Tak jak grzyby maja swoje święto w Oranach, ryby, a dokładniej ich przedstawicielka – stynka, mają swoje święto w Połądze. Stynka to mała rybka słodko- i słonowodna o zapachu świeżego ogórka! Podaje się ją w nadmorskich restauracjach i barach, a corocznie w lutym urządzany jest jej festiwal w Połądze, co oznacza, że wszyscy wokoło jedzą stynkę przyrządzaną na różne sposoby – smażoną, wędzoną, marynowaną i jak kto sobie życzy.
    Ci, których nie bawi ani chodzenie po lesie i wypatrywanie grzybów, ani siedzenie nad wodą z wędką mogą po prostu kupić grzyby i ryby oraz zjeść przyrządzone z nich wspaniałe potrawy. Szeroko znana jest tradycja wędzenia ryb na Mierzei Kurońskiej. Flądry, makrele, węgorze i leszcze wędzi się na Mierzei według tradycyjnych sposobów, a amatorów ryb nigdy nie brakuje.

www.powiatgizycki.pl/rejon-varena-litwa/
www.suwalki24.pl/article/1,zezwolenie-na-polow-ryb-w-kiosku
www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1471&Itemid=153
www.kurierwilenski.lt/2013/09/17/pstrag-losos-i-wzmozona-kontrola/