To już udowodnione: Polacy pokochali Chorwację. Z danych Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej wynika, że w zeszłym roku blisko milion naszych rodaków odwiedziło ten kraj. Średnio zostawiamy tam prawie 3 tysiące złotych. Mogłoby być znacznie taniej, gdybyśmy z wyprzedzeniem rezerwowali miejsca – wynika z raportu platformy Nocleg.pl. Kiedy więc rezerwować? Nawet teraz, bo chorwacki sezon zaczyna się już w kwietniu.

 

Malownicze zatoczki, zabytki architektury, piękno przyrody, lokalna kuchnia – niewielki kraj nad Adriatykiem ma sporo do zaoferowania.

 

„Rosnące zainteresowanie Chorwacją w Polsce widzimy bardzo wyraźnie. Rok do roku liczba rezerwacji tego kierunku w naszej platformie wzrosła o 146%” – podkreśla Grzegorz Kołodziej z Nocleg.pl. Trend ten potwierdza też Chorwacka Wspólnota Turystyczna. Jej statystyki w programie eVisitor wykazują, że od 1 stycznia do 31 grudnia 2017 roku Chorwację odwiedziło 970 812 Polaków (o 23,25% więcej w stosunku do roku 2016).Tym samym weszliśmy do pierwszej czwórki narodów najliczniej odwiedzających Chorwację.*

 

Najczęściej jeździmy całą rodziną lub z paczką przyjaciół, bo jak pokazuje raport Nocleg.pl średnio wypoczywamy w grupach pięcioosobowych. Przeciętna cena rezerwacji, dokonanych przez polskich turystów wynosiła 2 826 złotych. Zdecydowanie mniej, bo średnio 1 918 złotych płacą za wyjazd do Chorwacji mieszkańcy innych środkowoeuropejskich państw.

 

„Żeby dowiedzieć się skąd ta różnica sięgnęliśmy do danych całej grupy Szallas.hu, do której należy nasza platforma – relacjonuje Grzegorz Kołodziej. – Okazuje się, że na przykład węgierscy turyści, znacznie częściej korzystają z ofert first minute, co pozwala im zmniejszyć wydatki nawet o jedną piątą. Tymczasem Polacy najczęściej rezerwują noclegi w zawyżonych cenach dopiero dzień przed wyjazdem, albo dopiero na miejscu” – wyjaśnia.

 

To się nie może opłacać, bo w szczycie sezonu ceny mogą rosnąć ponad 100% z dnia na dzień. Ponadto przy ciągle rosnącym zainteresowaniu kierunkiem wśród innych Europejczyków (wzrost 34% rok do roku w całej grupie Szallas.hu) może być w ogóle trudno znaleźć już na miejscu atrakcyjny nocleg.