DRODZY CZYTELNICY, ODKRYWCY I PODRÓŻNICY!
Nowe wydanie magazynu „All Inclusive”, które trzymacie w dłoniach lub czytacie w wersji elektronicznej, poświęcone jest w dużej części Węgrom. Razem z hungarystką Sylwią Jedlak-Dubiel ruszamy do gościnnego kraju Madziarów, nierzadko postrzeganego jedynie przez pryzmat bogatego w zabytki, posiadającego szeroką ofertę kulturalną i gastronomiczną, a do tego pięknie położonego nad Dunajem Budapesztu. Warto jednak spojrzeć na ziemię naszych bratanków szerzej i poznać inne niezmiernie interesujące miejsca. Nie brak tu wspaniałych zamków i pałaców, klimatycznych miasteczek, cudownych krajobrazów, malowniczych szlaków na piesze i rowerowe eskapady czy wreszcie wyśmienitych win i pysznej kuchni. Tym razem wyruszamy do mniej znanego, ale pełnego atrakcji północno-zachodniego regionu Węgier. Odwiedzamy m.in. urokliwe miasta Kőszeg i Sopron niedaleko granicy z Austrią, Jezioro Nezyderskie, którego krajobraz kulturalny wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO, usytuowany u zbiegu rzek Dunaj Moszoński, Raba i Rábca, leżący w połowie drogi między Wiedniem a Budapesztem Győr, związany z początkami węgierskiej państwowości Ostrzyhom, jedną z historycznych stolic Madziarów – Wyszehrad, zróżnicowany krajobrazowo Park Narodowy Dunaj-Ipola, szalenie klimatyczne Szentendre, zabytkowy Székesfehérvár – do 1526 r. miejsce koronacji węgierskich królów, nazywany miastem królowych Veszprém, największe jezioro Europy Środkowej – Balaton, uzdrowisko Hévíz, Park Narodowy Őrség przy granicy ze Słowenią czy Sárvár z Zamkiem Nádasdych, bogatą ofertą zabiegów leczniczych lub wellness oraz możliwością relaksu w basenach z wodą termalną. Mamy nadzieję, że nasz artykuł zachęci Was, drodzy Czytelnicy „All Inclusive”, do odwiedzenia tych ciekawych stron.
Sporo miejsca poświęcamy też Ameryce Łacińskiej. Zachęcamy do odpoczynku w Kolumbii, Chile, Kostaryce i Republice Dominikańskiej. Kolumbijczycy uwielbiają muzykę, warto więc przemierzać ten kraj tanecznym krokiem. Z kolei Chile jest długie i różnorodne na tyle, aby zadowolić każdego, nawet najbardziej wybrednego podróżnika. W Kostaryce znajdziemy się blisko raju, jej największy skarb stanowi niepowtarzalna, bujna przyroda – taka, której nie ma nigdzie indziej na świecie. Wreszcie diablica Dominikana, która owinęła sobie wokół palca nie tylko naszego specjalistę od karaibskich rewirów – Marcina Wesołego, lecz także wielu innych naszych rodaków, których z każdym rokiem przybywa na tym rajskim lądzie.
W tym numerze magazynu „All Inclusive” pojawia się także aż pięć afrykańskich tekstów. Zaglądamy do klejnotu Afryki Północnej – Maroka, wybieramy się na niezapomnianą wycieczkę na energetyczny Mauritius, spełniamy swoje marzenia w oszałamiającej naturalnym pięknem Namibii, gdzie doświadczymy m.in. zapierających dech w piersiach wschodów i zachodów słońca oraz zrobimy nasze najwspanialsze zdjęcia, odbywamy podróż do Republiki Południowej Afryki – państwa wielkich kontrastów, w którym zachwyca wszystko – krajobrazy, natura, barwne, „tęczowe” społeczeństwo, znakomite jedzenie i wina. Eksplorujemy również Ugandę, słusznie nazwaną przez Winstona Churchilla „Perłą Afryki”.
W ramach działu „Weekend w Polsce” Barbara Tekieli zaprasza nas na szlak atrakcji i galicyjskich klimatów w Małopolsce i na Podkarpaciu. Poza tym zachęca do wyprawy do Łódzkiego. To kierunek, który oferuje wiele możliwości, pozytywnych emocji i doznań. Jego wielokulturowa stolica, filmowa Łódź stanowi dziś jedno z najbardziej kolorowych, intrygujących i dynamicznie zmieniających się polskich miast.
Zapraszamy z całego serca do wciągającej lektury i życzymy mnóstwa pasjonujących, słonecznych wojaży z „All Inclusive” w dłoni! A już latem wracamy do Was z Koreą Południową na okładce i wydaniem przybliżającym tę ojczyznę „kimchi” i nowych technologii oraz wiele innych atrakcyjnych zakątków globu. Do zobaczenia wkrótce!
MICHAŁ DOMAŃSKI
Z całym najnowszym, blisko 270-stronicowym, 54. już numerem magazynu „All Inclusive” w wersji elektronicznej można zapoznać się tutaj:
Zapraszamy gorąco do szalenie wciągającej lektury!
