Dobry początek roku na lotnisku we Wrocławiu. Liczba obsłużonych pasażerów zwiększyła się o ponad 10% w porównaniu do stycznia 2017 roku, a wzrosty zanotowano w kluczowych segmentach ruchu. Dużą popularnością cieszyły się połączenia niskokosztowe na południe Europy z Teneryfą, Lizboną i Malagą na czele.

 

Nowy rok zaczął się bardzo dobrym wynikiem dla Portu Lotniczego Wrocław. W styczniu wrocławskie lotnisko obsłużyło 201 248 pasażerów. To przełożyło się na ogólny wzrost ruchu o ponad 10%. 

 

– Na szczególną uwagę zasługuje sukces międzynarodowych połączeń niskokosztowych. Tanie linie lotnicze obsłużyły w styczniu ponad 142 tys. pasażerów, czyli o blisko 27% więcej niż przed rokiem – zauważa Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. – Wpłynęła na to rozwijająca się siatka połączeń, która przez ostatni rok powiększyła się między innymi o Agadir, Palermo, Neapol, Lizbonę, Reykjavik czy Lwów. Każdy z tych kierunków jest inny
i właśnie ta różnorodność jest naszym atutem – dodaje.

 

Loty w stronę słońca

 

Styczeń przyniósł duży wzrost liczby pasażerów korzystających z połączeń na południe Europy. Hitem była Teneryfa – samoloty na tej trasie były wypełnione średnio w 92,5%. Bardzo dobre wyniki zanotowały także Lizbona i Malaga, w przypadku których średnie wypełnienie wyniosło 88%.

 

– Zimą podróżni chętnie planują krótkie wyjazdy w atrakcyjne miejsca. Bogata oferta naszego portu doskonale im to ułatwia – mówi Dariusz Kuś. – Jesteśmy przekonani, że ta tendencja będzie się utrzymywała w kolejnych miesiącach. Przewoźnicy zaproponują nowe połączenia na południe, w tym Ateny, Bari, Porto czy Kutaisi – dodaje.

 

Dużą popularnością cieszy się również połączenie do Kijowa (91,8% obłożenia), z którego korzystają pracujący i studiujący w naszym regionie Ukraińcy, a także pasażerowie podróżujący w celach biznesowych i turystycznych. Nie słabnie zainteresowanie kierunkami na Wyspy Brytyjskie. Na czele znajdują się Cork, Dublin, Doncaster, East Midlands z 89-procentowym wypełnieniem.

 

Coraz więcej biznesmenów

 

W ruchu sieciowym międzynarodowym wrocławskie lotnisko odnotowało 20-procentowy wzrost z łączną liczbą 28 663 pasażerów. Wpływ na to miała duża liczba połączeń do największych portów przesiadkowych w Europie. Do najpopularniejszych należy Frankfurt nad Menem, Monachium, Dusseldorf, a także nowość sezonu zimowego – Zurych obsługiwany przez linię SWISS.

 

W maju w Porcie Lotniczym Wrocław zadebiutują francuskie linie Air France. Od 26 maja przewoźnik zabierze wrocławskich podróżnych na główne lotnisko w Paryżu im. Charles de Gaulle’a.

 

– Loty do drugiego największego portu lotniczego w Europie to świetna wiadomość dla pasażerów biznesowych, ale i osób latających, także turystycznie, do metropolii obu Ameryk, Afryki i Azji. Linie Air France stwarzają komfortowe warunki podróżowania po całym świecie – mówi Dariusz Kuś.

 

Z lotniska im. Charles de Gaulle’a w Paryżu francuski przewoźnik oferuje loty do wielu unikatowych i bardzo odległych destynacji takich jak: Mauritius, Kostaryka, Wenezuela, Polinezja Francuska, Madagaskar i wiele innych.

 

Ferie na Zanzibarze i w Turynie

 

W styczniu podróżni bardzo chętnie korzystali z ofert biur podróży – było ich blisko 7 tys. To o 151% więcej niż w ubiegłym roku. W obecnym rozkładzie lotów zadebiutowały dwie czarterowe nowości, między innymi Zanzibar Itaki.

 

– Połączenie od początku cieszyło się ogromną popularnością. Co ciekawe, wśród pasażerów było nie tylko wielu mieszkańców Dolnego Śląska, ale i innych województw – mówi Dariusz Kuś. – Sezonową nowością był również Turyn, który przyciągnął osoby poszukujące ciekawego pomysłu na spędzenie ferii zimowych – dodaje.

 

Warto pamiętać, że przez cały rok wrocławscy podróżni mają do dyspozycji Wyspy Kanaryjskie (Teneryfa, Lanzarote i Fuerteventura) oraz Egipt (Hurghada). Czarterowe lato 2018 ruszy pod koniec kwietnia. Nowościami będą Tivat, Ateny, Izmir i Djerba.