Dokładnie dziś, 4 lutego, w Światowy Dzień Walki z Rakiem w jednej z baz rodziny DKMS, amerykańskiej Delete Bloode Cancer zarejestrowała się sześciomilionowa potencjalna dawczyni komórek macierzystych – Miriam Mata.
Delete Blood Cancer to amerykańska baza Rodziny DKMS, której misją jest znalezienie zgodengo dawcy komórek macierzystych krwi lub szpiku dla każdego potrzebującego przeszczepienia pacjenta. Choć na świecie, łącznie we wszystkich bazach, jest dziś zarejestrowanych ponad 26 milionów niespokrewnionych dawców, nadal co 5 pacjent pozostaje bez swojego bliźniaka genetycznego, dzięki któremu mógłby dostać szansę na powrót do zdrowia.
W dniu dzisiejszym amerykańska baza ogłosiła, że Rodzina DKMS osiągnęła przełomową ilość zarejestrowanych, potencjalnych dawców – już 6 milionów osób dołączyło do dawców pozyskanych przez Rodzinę DKMS. Sześciomilionową dawczynią została amerykańska osiemnastolatka Miriam Mata z Pompano Beach na Florydzie, która postanowiła zostać potencjalnym dawcą pod wpływem reklamy, jaką usłyszała podczas słuchania Spotify. Miriam zarejestrowała się przez internet zamawiając do domu pakiet rejestracyjny. Zapytana co sądzi o swej rekordowej rejestracji odpowiedziała – Móc faktycznie mieć szansę uratować życie czyjejś mamy, ojca, córki, przyjaciela, lub kogokolwiek… to musi być uczucie jedyne w swoim rodzaju. Najlepsze uczucie na świecie!
Rok temu podobny record – pięciomilionowy dawca – padł w Polsce, kiedy to Fudacja DKMS Polskazarejestrowała licealistę Norberta Rękawka. W dniu swoich 18 urodzin, chłopak postanowił zarejestrować się na akcji w centrum handlowym Arkadia, uznając to za swój obowiązek, a jednocześnie prezent urodzinowy. Radość jego była wielka, gdy dowiedział się, że został pięciomilionowym dawcą.
Każdy potencjalny dawca komórek macierzystych krwi lub szpiku to szansa dla chorych na raka krwi. Ponieważ jedynie 1 procent zarejestrowanych dawców zostaje dawcą faktycznym, ważne jest aby dawców było jak najwięcej i stale przybywało. Im więcej potencjalnych dawców, tym większe prawdopodobieństwo, że każdy potrzebujący przeszczepienia pacjent, otrzyma pomoc. W Polsce każego roku około 10 tysięcy osób zapada na jedną z chorób nowowtorowych krwi lub szpiku, 5 tysięcy z nich to białaczki, na które bardzo często jedynym lekarstewm dającym szansę na wieloletnie wyzdrowienie jest przeszczep od zdrowego dawcy. Aż w 75 procentach przypadków, takim dawcą zostaje osoba niespokrewniona, dawca zarejestrowany gdziekolwiek na świecie ale zgodny genetycznie z chorym pacjentem – bliźniak genetyczny.
Rodzina DKMS od wielu lat rejestruje potencjalnych dawców w Polsce, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Niemczech gdzie sięgają początki jej działalności. W samym tylko roku 2015 Rodzina DKMS zarejestrowała łącznie ponad milion potencjalnych dawców. Było to możliwe dzięki nieprzerwanej edukacyji społeczeństwa 5 krajów, o nieprzecenionej wadze idei dawstwa szpiku. Idei, która daje nadzieję chorym na raka krwi pacjentom, która jest ponadnarodowa, dobrowolna i całkiem bezinteresowna.
- Dzięki globalnym wysiłkom naszej Rodziny DKMS, udało nam się zarejestrować 6 milionów potencjalnych dawców szpiku – powiedziała Sandra Bothur, Dyrektor Zarządzająca Fundacji DKMS Niemcy. – Jesteśmy bardzo dumni z faktu, że do naszych baz dołączyła dziś 6 milionowa dawczyni. Każdy kolejny dawca przybliża nas do realizacji naszej wizji, którą jest pokonanie raka krwi.
Co 35 sekund, gdzieś na świecie ktoś słyszy diagnozę – rak krwi. W Polsce każdego roku, co godzinę ktoś zapada na białaczkę, a 700 z tych osób zostaje zakwalifikowanych do ratującego życie przeszczepienia komórek macierzystych krwi lub szpiku. Mimo wielu milionów, dostępnych na całym świecie, potencjalnych dawców szpiku, nie jest łatwo znaleźć dawcę dla potrzebującego przeszczepienia pacjenta. Pomiędzy dawcą a biorcą musi być niemal 100 procentowa zgodnośc tkankowa. Aktualnie znanych jest 10 tysięcy cech tkankowych i występują one w milionach kombinacji. Różnią się genetycznie ze względu na region pochodzenia każdego człowieka. Łatwiej jest oczywiście znaleźć dawcę polskiego dla polskiego pacjenta, ale ze względu na coraz częstrze migracje społeczne może się zdarzyć, że polski pacjent znajdzie swego bliźniaka genetycznego nawet w Peru. Chcąc nieść pomoc każdemu choremu, bardzo ważne jest, aby w bazach zarejestrowani byli dawcy o zróżnicowanym pochodzeniu.
– Przez wiele lat polscy pacjenci otrzymywali pomoc głównie od dawców zarejestrowanych w bazach zagranicznych – powiedziała Ewa Magnucka Bowkiewicz, Prezes Fundacji DKMS Polska. – Dziś dzięki temu, że zespół Fundacji DKMS Polska zarejestrował ponad 800 tysięcy potencjalnych dawców na terytorium Polski, aż 60 procent przeszczepień wykonywanych w Polsce, jest możliwych dzięki polskim dawcom. Jednocześnie stając się 3 w Europie i 7 na świecie rejestrem pod względem liczebności potencjalnych dawców, możemy odwdzięczyć się krajom, które kiedyś ratowały naszych pacjentów. To powinno dawać nam Polakom powód do dumy.