60 centymetrów świeżego śniegu, a to jeszcze nie koniec. Utrzymująca się poniżej zera temperatura, a co najważniejsze, bardzo dobre prognozy pogody na kolejne dni. Tak pod koniec zimy przedstawia się sytuacja w dolnośląskim kurorcie narciarskim Zieleniec Ski Arena.


W tym sezonie nie było jeszcze tak dobrych warunków. Choć od początku grudnia można było w Zieleńcu jeździć na nartach, zarówno zalegająca na stokach pokrywa śniegu, jak i temperatura pozostawiały bardzo wiele do życzenia. Ale od kilku dni Zieleniec przeżywa istne śnieżne oblężenie – świeżego puchu najpierw spadło 35, później kolejne 30 centymetrów, temperatura stale utrzymuje się także poniżej zera.


Taki stan rzeczy to świetna informacja przed zbliżającym się weekendem, kiedy to w Zieleńcu odbędą się dwie duże imprezy narciarskie – finałowa runda zawodów o Dziecięcy Pucha Orlicy, oraz Mistrzostwa Polski Trenerów i Instruktorów narciarstwa.

 

„Obecny sezon jest niewątpliwie wyjątkowy, przede wszystkim jeśli chodzi o zimową aurę. Początki były naprawdę trudne – cały zespół pracował niemal 24 godziny na dobę nad utrzymaniem jak najlepszych warunków narciarskich. A to nie należało do zadań łatwych” – wspomina Grzegorz Głód, dyrektor marketingu. „Jednak po nowym roku, szczególnie w lutym zima zawitała do Zieleńca z pełną mocą. Aktualnie panujące w Zieleńcu warunki są najlepszymi, jakie w tym sezonie do tej pory mieliśmy” – dodaje.

 

Czy mamy do czynienia z przesuwaniem się pór roku, a co za tym idzie, wydłużaniem się narciarskiego sezonu? Z pewnością nie można jeszcze mówić o trendzie. Ale z podobną sytuacją mieliśmy już do czynienia w zeszłym roku. Zima rozpędzała się powoli, a marcowe opady były bardzo obfite i intensywne. Dzięki temu w Zieleńcu można było spędzić prawdziwie rodzinne i białe święta… wielkanocne. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku będzie podobnie.

Zbliżający się weekend w Zieleńcu upłynie po raz kolejny pod znakiem sportowej rywalizacji. W sobotę, 12 marca odbędą się finałowe zawody z cyklu o Dziecięcy Puchar Orlicy. Natomiast zarówno w sobotę, jak i niedzielę o tytuł mistrza Polski powalczą instruktorzy i trenerzy snowboardu.

W Zieleńcu obowiązuje tzw. niski sezon, dzięki któremu ceny karnetów są niższe. Wciąż aktualna jest także oferta „free ski”, dzięki której wszyscy nocujący w zielenieckich pensjonatach i hotelach narciarze otrzymują możliwość bezpłatnego korzystania z wyciągów.