· Jednym z pierwszych turystów zwiedzających wielicką kopalnię był Mikołaj Kopernik. Słonymi szlakami wędrowali m.in. Chopin, Goethe, cesarz Franciszek Józef I, Mendelejew, Matejko, Piłsudski, Paderewski, Moniuszko.

· W roku 1978 Kopalnia Soli „Wieliczka” została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Znalazła się wśród pierwszych 12 miejsc i obiektów ujętych w tym prestiżowym spisie. W roku 1964 zaprzestano w Wieliczce wydobycia soli kamiennej. W roku 1996 zakończono przemysłową produkcję soli warzonej.

· Trasa Turystyczna – pierwszą wytyczyli Austriacy. XIX-wieczni turyści mogli zobaczyć m.in. dostępne również dzisiaj komory Urszula, Michałowice, kaplicę św. Antoniego. Bodaj najbardziej rozpoznawalne miejsce w wielickiej kopalni – kaplicę św. Kingi, można było zwiedzać z początkiem XX wieku (pierwsze prace nad jej wystrojem to rok 1896). Współczesna trasa prowadzi od I poziomu kopalni (ok. 64 m głębokości) do poziomu III (135 m głębokości). Wiosną dołączyły do niej dwie kolejne komory – Lill Górna i Kazanów. Powstała w nich multimedialna ekspozycja, która pozwala poznać różne oblicza soli – minerału, przyprawy, surowca przemysłowego, cennego towaru, wreszcie symbolu. W komorze Lill znajduje się kino 5D, zaś w komorze Kazanów na zwiedzających czeka niezwykła wielkoformatowa prezentacja wyświetlana na ociosie, czyli ścianie wyrobiska.

· Trasa Górnicza – niezwykła wyprawa w głąb ziemi, podczas której turyści wcielają się w rolę początkujących górników – śleprów. Pod okiem przewodnika wykonują górnicze zadania – np. splatanie liny, pomiar składu kopalnianego powietrza, wytyczanie drogi na podstawie mapy, pozyskiwanie soli, ładowanie urobku do wagonika, itp. Najstarsze wyrobiska TG pochodzą z XV wieku.
Szyb Regis, którym turyści zjeżdżają pod ziemię, jest najstarszym zachowanym szybem w Wieliczce – pochodzi z XIV wieku i wybito go na rozkaz Kazimierza Wielkiego (stąd nazwa Regis, czyli „Królewski”).

Niecodzienne miejsce, niecodzienne wydarzenia

· Wielicka kopalnia to miejsce trochę jak z bajki – niesamowite, z dala od słońca i wszystkiego, co znajome i oswojone. Dość wspomnieć, że ma ponad 700 lat! Była zatem już stara w chwili, gdy Kolumb wypływał na poszukiwanie Indii, a Gutenberg drukował pierwszą książkę. Sposób na odparowanie soli ze słonej wody, czyli solanki, ludzie wymyślili już w neolicie (ślady prehistorycznej warzelni odkryto w Baryczy), dlatego można śmiało powiedzieć, że wielicką sól znano zanim w Gizie pojawiły się piramidy i Sfinks.

· Pod ziemią z powodzeniem m.in. skakano na bungee (w komorze Staszica, znajduje się na Trasie Turystycznej), latano balonem (również w komorze Staszica, wyczyn wpisano do Księgi Rekordów Guinnessa), pływano na desce windsurfingowej (Mateusz Kusznierewicz po jeziorze w komorze Barącza), jeżdżono na rolkach.

Kopalnia kusi też filmowców. Przed laty jej czarowi ulegli Andrzej Żuławski („Na srebrnym globie”) oraz Juliusz Machulski, który zdecydował, że znane z kultowej „Seksmisji” obóz dekadencji oraz dworzec podziemnej kolejki będą w wielickiej kopalni. Scenę obozu dekadencji realizowano w komorze Margielnik, w której trwają prace górnicze, z kolei dworzec zaaranżowano w komorze o nieprzypadkowej nazwie Dworzec Agenora Gołuchowskiego – w XIX wieku to piękne wyrobisko istotnie było dworcem podziemnej kolejki wożącej turystów. Pod ziemią kręcił też Lech Majewski („Młyn i Krzyż”) oraz ekipy z Bollywood. Oprócz filmów i programów dokumentalnych powstają w kopalni również produkcje rozrywkowe, np. reality show „Amazing Race” (wersja australijska, izraelska i ukraińska).

Uzdrowisko

· Sól dodaje smaku. Sól również leczy. Doskonale wiedzieli o tym m.in. starożytni Egipcjanie, którzy używali jej do sporządzania różnego rodzaju mikstur. Lekarze znad Nilu rozróżniali sól, świeżą sól, sól mineralną, morską oraz sól z Północy. Słoną przyprawę polecali też Hipokrates, Galen, Paracelsus.

· Sól silnym nas czyni, to balsam wszystkich rzeczy, wszelkie szkody od ludzi solny balsam oddala – pisał w XVI w. poeta Adam Schroeter. Inny wybitny humanista Jodok Willich wymienił sól jako ważny składnik leków na ukąszenie węży i skorpionów, wypryski, krosty, kurzajki, wrzody, sińce, próchnicę zębów, egzemę, anginę. Ulotka opisująca „101 zastosowań soli Diamond Crystal” poleca ją w przypadku niestrawności, zwichnięcia, bólu uszu bądź gardła. Bogate w chlorek sodu powietrze przynosi ulgę osobom cierpiącym na schorzenia górnych dróg oddechowych i różnego rodzaju alergie.

· W XIX wieku niesłychanie modne były wyjazdy „do wód”. Kuracjusze chętnie korzystali z dobrodziejstw balneologii, czyli leczniczych kąpieli.
O tym, by Wieliczkę zmienić w prawdziwy kurort, marzył dr Feliks Boczkowki, ówczesny lekarz salinarny. Dzięki niemu powstało towarzystwo akcyjne, które doprowadziło w roku 1839 do otwarcia w mieście pierwszego zakładu kąpielowego.

· Kuracjusze przybywający do Wieliczki zażywali dobroczynnych ciepłych kąpieli nie tylko w pochodzącej z kopalni solance, ale także w solnym mule oraz wodzie siarczanowej. Na potrzeby gości urządzono 12 pomieszczeń wyposażonych w wanny.
Niebawem ofertę wzbogacono o łaźnie parowe. W Wieliczce leczono ok. 36 różnych chorób, wśród których była nawet histeria. Kuracjusze reperowali nadszarpnięte zdrowie nie tylko w czasie solankowych kąpieli, ale również spacerując np. po Parku św. Kingi, w którym nierzadko grała górnicza orkiestra.

· W roku 1964 w wielickiej kopalni powstało pierwsze na świecie podziemne sanatorium alergologiczne. Mikroklimat solnych wyrobisk pozwolił prof. Skulimowskiemu z powodzeniem leczyć ciężko chorych na astmę oskrzelową.
Sanatorium przekształcono w Szpital Uzdrowiskowy „Kinga”, zaś profesor został jego pierwszym dyrektorem i ordynatorem. Do podziemnej Wieliczki przyjeżdżali nie tylko Polacy, ale także pacjenci z zagranicy – sława sanatorium dotarła do 21 krajów.

Dodatkową atrakcję dla Turystów jest nowa Tężnia solankowa.