W Emilii Romanii historia, natura i pasja do gotowania tworzą fundament kulinarnej doskonałości,
a gastronomiczne tradycje spotykają się z bezkompromisowym dążeniem do jakości. Przedstawiamy produkty oraz inspirujące przepisy, które mogą zagościć również na polskim świątecznym stole.
W Emilii Romanii jedzenie to coś więcej niż lokalna atrakcja – to filozofia życia. Tutaj każdy posiłek jest celebrowany, a produkty tworzone z poszanowaniem tradycji. Podróżując przez Parmę, Modenę, Bolonię, Ferrarę czy wybrzeże Adriatyku, nie tylko skosztujemy najlepszych włoskich specjałów, ale także spotkamy ludzi, którzy z dumą opowiedzą historię zaklętą w każdym kęsie lokalnych potraw. Doświadczymy tego chociażby spacerując uliczkami Bolonii, gdzie lokalne restauracje (osterie), serwują tagliatelle al ragù, a wokół można podsłuchać rozmowy mieszkańców o tym, która babcia robi najlepszy makaron.
Kraina autentyczności i jakości
W sercu włoskiej filozofii jedzenia leży przede wszystkim dbałość o autentyczność i jakość. W Emilii Romanii to podejście jest widoczne na każdym kroku – od małych rodzinnych gospodarstw po duże manufaktury, które eksportują swoje produkty na cały świat. Malownicze położenie między Apeninami a doliną Padu, stwarza doskonały klimat do uprawy i produkcji żywności. Region ten, uznawany za jeden z liderów w europejskiej gastronomii, może poszczycić się aż 44 produktami z certyfikatami DOP (Chroniona Nazwa Pochodzenia) i IGP (Chronione Oznaczenie Geograficzne). Produkty z oznaczeniami DOP i IGP to gwarancja najwyższej jakości i związku z lokalną tradycją. Oznaczenia te chronią zarówno receptury, jak i pochodzenie geograficzne wyrobów. Region może poszczycić się także 24 certyfikowanymi winami DOP, z których na szczególną uwagę zasługują musujące Lambrusco, Trebbiano oraz Albana di Romagna – pierwsze białe wino we Włoszech z oznaczeniem DOCG.
Od aromatycznego octu balsamicznego, przez sery dojrzewające w idealnych warunkach, aż po wędliny cenione przez smakoszy na całym świecie – każdy produkt opowiada historię o tradycji, rzemiośle i ziemi, z której pochodzi. Dzięki temu Emilia Romania stała się miejscem, gdzie każdy kęs opowiada historię, a jedzenie jest czymś więcej niż tylko posiłkiem – to sposób na życie.
Bogactwo na talerzu
Jednym z najważniejszych symboli Emilii Romanii jest ser Parmigiano Reggiano DOP, który powstaje w prowincjach Parma, Reggio Emilia, Modena, a także częściowo w Bolonii i Mantui. To „król serów”, którego początki sięgają średniowiecza. Produkowany według tych samych receptur od setek lat, dojrzewa przez 12, 24, a nawet 36 miesięcy i dłużej, by osiągnąć swój wyrazisty, pikantny smak. Co ciekawe, parmezan zawiera tylko trzy składniki: mleko, podpuszczkę i sól, a mimo to jego aromat i konsystencja nie mają sobie równych. W Parmie wizyta w serowarni produkującej Parmigiano Reggiano to nie tylko okazja do degustacji, ale też podróż w czasie – do epoki, w której jedzenie było bardziej rzemiosłem niż przemysłem.
Innym skarbem regionu jest Prosciutto di Parma DOP (szynka parmeńska). Jej delikatność i słodycz to zasługa klimatu Parmy, szczególnie okolic Langhirano, gdzie łagodne wiatry z Apenin sprzyjają procesowi dojrzewania. Wytwarzana jest wyłącznie z mięsa wysokiej jakości oraz soli, nie zawiera żadnych konserwantów, co czyni ją prawdziwie naturalnym produktem.
Kiedy myślimy o Modenie, jednym z pierwszych skojarzeń jest Aceto Balsamico di Modena IGP (ocet balsamiczny z Modeny). Produkowany z moszczu winogronowego, dojrzewa przez lata w drewnianych beczkach z różnych rodzajów drewna, nabierając intensywnego aromatu i gęstej konsystencji. Warto jednak wspomnieć o jego „starszym bracie”, czyli Aceto Balsamico Tradizionale di Modena DOP (tradycyjny ocet balsamiczny z Modeny), który wytwarzany jest w mniejszych ilościach i dojrzewa przez minimum 12 lat, osiągając status prawdziwego kulinarnego arcydzieła. Degustacja tego produktu jest jak odkrywanie historii regionu – powolna, bogata i niezwykle satysfakcjonująca.
Podróż przez Emilię Romanię to podróż przez smaki, zapachy i tradycje. Nie bez kozery region nosi miano włoskiej Food Valley. Jest to miejsce, gdzie królują wyroby, które rozsławiły włoską gastronomię na całym świecie. Oprócz parmezanu, szynki parmeńskiej i octu balsamicznego Emilia Romania słynie również z innych produktów, które zdobyły europejskie certyfikaty jakości, takich jak: Mortadella Bologna IGP (mortadela z Bolonii) – delikatna wędlina wieprzowa, której korzenie sięgają czasów rzymskich; Culatello di Zibello DOP (suszona szynka z Zibello) – wyjątkowo delikatna szynka produkowana w wilgotnym mikroklimacie doliny Padu; Piadina Romagnola IGP (chlebek z Romanii): tradycyjny płaski chlebek, idealny do nadziewania szynką, serem i warzywami, czy Salumi Piacentini DOP (wędliny z Piacenzy), czyli trzy rodzaje wędlin – coppa, pancetta i salame, które są chlubą regionu, wyróżniają się delikatnością i bogatym smakiem.
Fot. Marta Wasilewska
Trzeba zaznaczyć, że Emilia Romania to nie tylko produkty, ale także doświadczenia. Co roku turystyka kulinarna przyciąga do tego regionu setki tysięcy podróżnych. Odwiedzający mogą wziąć udział w warsztatach ręcznego wyrabiania makaronów, takich jak tortellini czy tagliatelle, odwiedzić muzea smaku, jak Muzeum Parmigiano Reggiano czy Muzeum Prosciutto di Parma oraz odkryć tajniki produkcji octu balsamicznego w tradycyjnych acetaie w Modenie i Reggio Emilia lub odwiedzić Balsamico Village w Capri. Nie brakuje również wyjątkowych wydarzeń, takich jak Festiwal Pellegrino Artusiego w Forlimpopoli czy Acetaie Aperte w Modenie.
Każda część Emilii Romanii ma coś wyjątkowego do zaoferowania. W tych miejscach na pewno warto postawić pinezkę, planując enogastronomiczną podróż po regionie:
- Parma i Piacenza: Parma to ojczyzna Parmigiano Reggiano i Prosciutto di Parma, a także scena corocznego Festiwalu Szynki Parmeńskiej w Langhirano. W Piacenzie warto skosztować wędlin Salumi Piacentini DOP oraz win Gutturnio i Ortrugo.
- Modena i Reggio Emilia: Modena to mekka dla miłośników octu balsamicznego, natomiast Reggio Emilia słynie z produkcji tradycyjnych serów. Obydwa miasta organizują degustacje i wycieczki po lokalnych manufakturach.
- Bolonia i Ferrara: Bolonia to stolica makaronów, takich jak tagliatelle al ragù czy tortellini. Ferrara, z kolei, przyciąga smakoszy cappellacci di zucca – pierożków z dynią podawanych z masłem i szałwią.
- Ravenna, Forlì-Cesena i Rimini: Wybrzeże Adriatyku to raj dla miłośników świeżych ryb i owoców morza, podczas gdy piadina i lokalne wina, takie jak Sangiovese, stanowią idealne dopełnienie tutejszych dań.
Smaki, które łączą pokolenia
W Emilii Romanii tradycja i nowoczesność współistnieją w harmonii. Młodzi kucharze reinterpretują klasyczne przepisy, zachowując jednak ich autentyczność. Dlatego region jest miejscem, które karmi ciało i duszę, pozostawiając wspomnienia na długo po zakończeniu podróży. A dla mieszkańców, jedzenie to nie tylko smak, ale także wspomnienia i emocje. Wyobraź sobie rodzinę zbierającą się przy stole w wiejskim domu, gdzie aromaty świeżo przygotowanego ragù unoszą się w powietrzu. To właśnie tutaj powstał ten słynny sos boloński, który podawany jest z tagliatelle – wstążkami domowego makaronu. Przygotowanie ragù to rytuał, który wymaga czasu i cierpliwości, ale efekt końcowy jest wart każdej chwili spędzonej w kuchni.
Fot. Aleksandra Gąsowska
Równie ważnym symbolem regionu są cappellacci alla zucca, czyli pierożki wypełnione farszem z dyni. Pochodzą z Ferrary, miasta słynącego z bogatej tradycji kulinarnej. To danie, które łączy słodycz dyni z wyrazistością Parmigiano Reggiano, jest doskonałym przykładem tego, jak w Emilii Romanii prostota spotyka się z wyrafinowaniem.
Poznaj dwa przepisy na dania z Emilii Romanii, które możesz zrobić w domu.
- Cappellacci di Zucca Ferraresi IGP (pierożki z dynią)
Cappellacci di zucca to tradycyjne włoskie pierożki, których historia sięga renesansu. Są symbolem kuchni Ferrary, gdzie prostota składników łączy się z niezwykłym smakiem. Delikatne ciasto otula kremowe nadzienie z dyni, parmezanu i szczypty gałki muszkatołowej, tworząc danie, które zachwyca zarówno smakiem, jak i estetyką. Oto przepis na te wyjątkowe pierożki, które wprowadzą odrobinę włoskiego słońca na stół.
Składniki (dla 4 osób):
Na ciasto:
- 300 g mąki typu „00”
- 3 jajka
- szczypta soli
Na nadzienie:
- 500 g dyni (najlepiej pieczonej np. Hokkaido)
- 100 g startego sera Parmigiano Reggiano
- szczypta soli
- odrobina gałki muszkatołowej
Do podania:
- 100 g masła
- kilka listków świeżej szałwii
- dodatkowo Parmigiano Reggiano do posypania
Przygotowanie:
- Przygotowanie nadzienia:
Dynię obierz, pokrój na kawałki i upiecz w piekarniku w temperaturze 180°C, aż będzie miękka (ok. 25–30 minut). Następnie zblenduj na gładkie puree. Dodaj starty parmezan, sól i gałkę muszkatołową. Odstaw do ostygnięcia. - Przygotowanie ciasta:
Na stolnicy usyp kopczyk z mąki, zrób w nim wgłębienie, a następnie wbij jajka. Dodaj szczyptę soli i zagniataj ciasto, aż stanie się gładkie i elastyczne. Zawiń w folię spożywczą i odstaw na 30 minut. - Formowanie pierożków:
Ciasto rozwałkuj na cienkie płaty (ok. 1 mm grubości). Za pomocą szklanki lub specjalnego wykrawacza wytnij kółka. Na każde kółko nałóż małą porcję nadzienia, złóż na pół, a następnie zlep brzegi, formując charakterystyczny kształt cappellacci (przypominający nieco polskie uszka). - Gotowanie:
Gotuj pierożki w osolonej, wrzącej wodzie przez 3–4 minuty, aż wypłyną na powierzchnię. - Przygotowanie masła szałwiowego:
Na patelni rozpuść masło, dodaj liście szałwii i podgrzewaj przez chwilę, aż masło nabierze delikatnie orzechowego aromatu. - Podanie:
Ugotowane cappellacci przełóż na talerze, polej masłem szałwiowym i posyp startym Parmigiano Reggiano.
Maślano-szałwiowy sos podkreśla delikatność pierożków, nadając im aksamitnego wykończenia. Każdy kęs to kwintesencja włoskiej prostoty i kunsztu kulinarnego. Idealne na uroczysty obiad lub romantyczną kolację przy lampce białego wina z regionu Emilia Romania. Buon appetito!
- Tagliatelle al ragù bolognese
Tagliatelle al ragù bolognese to prawdziwa ikona włoskiej kuchni, wywodząca się z serca regionu Emilia Romania, z samej Bolonii. To danie jest uosobieniem tradycji kulinarnych, gdzie starannie dobrane składniki i powolne gotowanie zamieniają się w aromatyczną symfonię smaków. Delikatne, świeże tagliatelle idealnie komponują się z bogatym, mięsistym sosem ragù. Przygotowanie tego dania to prawdziwy rytuał, który oddaje szacunek dla dziedzictwa kulinarnego Bolonii.
Składniki (dla 4 osób):
Na tagliatelle:
- 300 g mąki typu „00”
- 3 jajka
Na ragù bolognese:
- 300 g mielonej wołowiny (najlepiej z łopatki)
- 150 g mielonej wieprzowiny (np. pancetty lub guanciale – podgardla)
- 1 mała cebula
- 1 marchewka
- 1 łodyga selera naciowego
- 300 g pomidorów bez skórki (lub dobrej jakości passaty)
- 1/2 szklanki białego wina (wytrawnego)
- 200 ml mleka
- oliwa z oliwek
- 2 łyżki masła
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Przygotowanie ragù:
- W rondlu rozgrzej odrobinę oliwy i masło. Podsmaż drobno posiekaną cebulę, marchewkę i seler naciowy, aż staną się miękkie i aromatyczne.
- Dodaj mieloną wołowinę i wieprzowinę. Smaż, mieszając, aż mięso równomiernie się zarumieni.
- Wlej wino i gotuj, aż alkohol odparuje. Następnie dodaj pomidory rozgniecione widelcem lub passatę. Dopraw solą i pieprzem.
- Zmniejsz ogień i gotuj na wolnym ogniu przez co najmniej 2 godziny, co jakiś czas mieszając. Pod koniec gotowania wlej mleko, które zmiękczy smak i nada sosowi aksamitnej konsystencji.
- Przygotowanie tagliatelle:
- Na stolnicy usyp kopczyk z mąki, zrób w nim wgłębienie i wbij jajka. Zagniataj ciasto, aż stanie się elastyczne i gładkie.
- Zawiń w folię spożywczą i odstaw na 30 minut.
- Po odpoczynku rozwałkuj ciasto na cienki płat i pokrój w wstążki o szerokości około 7 mm.
- Gotowanie i podanie:
- Ugotuj tagliatelle w dużej ilości osolonej, wrzącej wody przez 2–3 minuty.
- Odcedź i wymieszaj z gorącym ragù bolognese. Podawaj natychmiast, posypując startym Parmigiano Reggiano.
Tagliatelle al ragù bolognese to danie, które z każdym kęsem opowiada historię Bolonii. Delikatny makaron wchłania gęsty, aromatyczny sos, pełen bogatych, mięsnych nut, subtelnie podkreślonych słodyczą pomidorów i aksamitnością mleka. To kulinarne arcydzieło jest idealnym wyborem na niedzielny obiad lub specjalną okazję, serwowane z kieliszkiem lokalnego wina Sangiovese. Prawdziwy klasyk, który nigdy nie zawodzi!