Redakcja tygodnika „Auto Świat” przetestowała popularne nawigacje pod kątem omijania korków. Zwycięzcą został TomTom, który najlepiej poradził sobie z miejskimi zatorami.

Dziennikarze „Auto Świata” poddali próbom cztery systemy nawigacji: TomTom, AutoMapa, NaviExpert i Yanosik. Samochody w nie wyposażone miały do pokonania trasę o długości ok. 20 km, prowadzącą przez zakorkowaną Warszawę w godzinach popołudniowego szczytu.
Na mecie pierwszy zjawił się kierowca podróżujący z nawigacją TomTom GO5000 z funkcją stałego dostępu do internetu i dożywotnią subskrypcją TomTom Traffic, czyli usługi przekazującej informacje drogowe w czasie rzeczywistym. Dzięki niej kierowca otrzymuje pełne informacje na temat wszystkich okolicznych korków, dowiaduje się, jak długie są opóźnienia, co jest ich przyczyną oraz gdzie zaczyna się i kończy zator. Przede wszystkim jednak nawigacja uwzględnia te dane podczas wyznaczania trasy, wybierając tę najszybciej prowadzącą do celu.
W ramach testu dziennikarze „Auto Świata” zwrócili ponadto uwagę na czytelność mapy i szybkość pracy nawigacji TomTom oraz docenili sterowanie głosowe (funkcja Speak & Go).
„Cieszymy się ze zwycięstwa w teście, które potwierdza wysoką jakość i przydatność funkcji TomTom Traffic pozwalającej m.in. na omijanie korków. To rozwiązanie, które wraz z rosnącą na naszych drogach liczbą samochodów zyskuje na wartości i jest coraz bardziej doceniane przez kierowców” – mówi Sylwia Kulesza, dyrektor marketingu TomTom na region Europy Środkowej i Wschodniej.