Rozpoczynający się właśnie sezon letnich urlopów to dla ubezpieczycieli sprzedających polisy turystyczne jeden z dwóch najgorętszych okresów w roku (pierwszy wiąże się z zimowymi wyjazdami na narty). Od czerwca do września utrzymuje się bowiem duża liczba szkód zgłaszanych przez Polaków przebywających na zagranicznych wakacjach – to naturalna konsekwencja wzmożonego ruchu turystycznego

 

  • Rachunki za usługi medyczne wystawiane podczas zagranicznych wakacji potrafią zrujnować przebywających na urlopie turystów.
  • Towarzystwo ubezpieczeń Compensa przygotowało zestawienie pięciu najbardziej kosztownych wakacji z 2016 roku – rekordowa suma za leczenie w Hiszpanii to 67 000 zł.
  • Ubezpieczenie turystyczne powinno dawać turyście możliwość pokrycia wszystkich kosztów ewentualnego leczenia za granicą i powrotu do Polski.

 

– Nasi klienci zgłaszają do nas bardzo różne sprawy – od niegroźnych chorób leczonych w prywatnych placówkach medycznych za granicą, po skomplikowane złamania i poważne choroby, wymagające natychmiastowego powrotu i kontynuacji leczenia w kraju. Każda taka sytuacja powoduje koszty, a ich górną granicę nieraz nawet trudno oszacować. Praktyka pokazuje, że ubezpieczenie na wyjazd powinno gwarantować pokrycie kosztów leczenia na minimalnym poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych. W skrajnych przypadkach przydatna może okazać się suma sięgająca nawet kilkuset tysięcy złotych – mówi Andrzej Paduszyński, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.

 

Aby zobrazować potencjalny rozmiar kosztów leczenia w trakcie tegorocznych wakacji, zakład ubezpieczeń Compensa przygotował zestawienie największych odszkodowań wypłaconych klientom w letnim sezonie turystycznym 2016 roku. Podane poniżej sumy zawierają wszystkie koszty pomocy udzielonej poszkodowanym, m.in. przelot do Polski, przejazd ambulansem na i z lotniska, asystę medyczną czy bilet dla osoby towarzyszącej.

                                                                                                                   

 

1.Hiszpania: 67 084 zł

 

Niemal 70 000 zł kosztowało leczenie jednego z klientów ubezpieczyciela, który podczas wakacyjnego pobytu w Hiszpanii miał wypadek i złamał lewe biodro. W konsekwencji tego zdarzenia musiał wrócić do Polski specjalnie zorganizowanym lotem sanitarnym.

 

2.Dania: 44 598 zł

 

W tym przypadku przebywająca w Danii osoba doznała krwawienia wewnątrzczaszkowego, czyli udaru. Konieczna okazała się hospitalizacja, a następnie powrót do Polski lotem sanitarnym z asystą służb medycznych. Rachunek wyniósł prawie 45 000 zł.

 

3.Argentyna: 43 160 zł

 

Nieszczęśliwe wypadki zdarzają się także z dala od domu. Jeden z klientów ubezpieczyciela przebywał w Argentynie, gdzie uległ wypadkowi i złamał miednicę. Musiał wrócić do Polski w pozycji leżącej – suma usług medycznych wyniosła ponad 43 000 zł.

 

4.Tajlandia: 27 617 zł

 

Inna osoba wróciła w asyście lekarza z Tajlandii, po tym jak wskutek przypadkowego zdarzenia doznała złamania podudzia i jednocześnie pęknięcia miednicy. Koszt tej interwencji wyniósł łącznie blisko 28 000 zł.

 

5.Tajlandia: 9 118 zł

 

Mniej kosztował powrót do kraju innego turysty spędzającego urlop w Tajlandii. Rachunek za wcześniejszy powrót samolotem do Polski wyniósł nieco ponad 9 000 zł. Przyczyną interwencji medycznej było w tej sytuacji złamanie szyjki kości udowej.

 

– Jak widać na powyższych przykładach koszty zagranicznego leczenia potrafią być olbrzymie. Duży wpływ na rachunek za leczenie ma zakres świadczeń, a często także odległość miejsca pobytu od Polski. Odpowiednio dobrane ubezpieczenie powinno dawać możliwość 100-procentowego pokrycia kosztów ewentualnego leczenia za granicą, a zwłaszcza usług, za które płaci się najwięcej. Najczęstszym problemem klientów jest decyzja o zakupie polisy ze zbyt niską sumą ubezpieczenia, która niestety nieraz okazuje się niewystarczająca – dodaje Andrzej Paduszyński.