Podróże są nieodłącznym elementem zarówno życia zawodowego, jak i prywatnego architektki Magdaleny Federowicz-Boule, założycielki wielokrotnie nagradzanej pracowni Tremend i Ambasadorki Saint-Gobain Glass. W każdym zakątku świata, od eleganckiego Paryża po dynamiczny Nowy Jork, odkrywa każdorazowo nowe inspiracje. Globalne metropolie, z ich unikalnym połączeniem historii i współczesności, kształtują wrażliwość architektki, wpływając na realizowane później przez Tremend projekty na całym świecie. Fascynację różnorodnymi stylami i materiałami jej pracownia przekształca w budynki i wnętrza pełne światła, elegancji i nowoczesności.
Jak przyznaje założycielka i dyrektorka kreatywna pracowni Tremend, jej ulubione kierunki to przede wszystkim metropolie pełne historii i nowoczesności, takie jak Paryż, Nowy Jork, Berlin czy Ateny. Każde z tych miast posiada inną, niepowtarzalną architektoniczną tożsamość. Ta w swoim przekroju daje nam możliwość prześledzenia wielowiekowych procesów, momentów, które zapisały się w historii politycznej, społecznej i architektonicznej, a także zachodzących zmian – spod znaku ewolucji, a czasami wręcz rewolucji…
„Paryż zachwyca mnie swoim urokiem i elegancją. Spacerując po Avenue Montaigne, Rue de Bac czy Boulevard Saint-Germain, podziwiam zabytkowe kamienice, spektakularne katedry i imponujące mosty, które przenoszą nas w czasie. Każda wizyta w Paryżu to dla mnie odkrywanie na nowo historii architektury” – mówi Magdalena Federowicz-Boule, która na Paryż patrzy również z perspektywy architektki, która miała okazję twórczo zmierzyć się z dziedzictwem stolicy Francji we własnej praktyce zawodowej. W zeszłym roku w Paryżu pierwszych gości przyjął Alberte Hotel mieszczący się w charakterystycznej dla pejzażu miasta, XIX-wiecznej kamienicy. Za renowację zabytkowego budynku oraz projekt wnętrz odpowiadał właśnie zespół pod kierownictwem polskiej architektki. Aktualnie Tremend pracuje nad kolejnymi projektami we Francji.
Kontrapunktem dla „stolicy XIX wieku” będzie na wskroś nowoczesny Nowy Jork, symbol dynamiki, nieustannego ruchu, „miasto, które nigdy nie śpi”, z jego onieśmielającymi i sięgającymi nieba pomnikami epoki stalowych konstrukcji i szkła.
„Tak naprawdę każda podróż to nowa perspektywa, która ubogaca moje podejście do architektury. Pokazuje też, że ludzka wyobraźnia i kreatywność są nieograniczone. I że jako ludzkość zadajemy sobie wspólne pytania, a nasze odpowiedzi na nie mogą być bardzo różne. Ostatnio jeden z moich rozmówców porównał zaprojektowany przez mój zespół Dworzec Metropolitalny w Lublinie do słynnych realizacji Santiago Calatravy, które moim zdaniem w ogóle nie są do siebie podobne (śmiech). Niemniej jednak było to bardzo miłe porównanie. Myślę, że nasze projekty reprezentują podobne podejście do problematyki połączenia architektury z konstrukcją” – dodaje Magdalena Federowicz-Boule.
Architektka przyznaje, że od kiedy została Ambasadorką marki Saint-Gobain Glass, jeszcze bardziej wzrosła jej fascynacja szkłem jako materiałem w architekturze i to różnorodność form jego zastosowania jest dla niej ogromnym polem inspiracji:
„To inspirujące, kiedy pomyślę sobie, że produkowane w hucie szkła w Saint-Gobain materiały zostały użyte zarówno w słynnej, XVIII-wiecznej Sali Lustrzanej w Wersalu, jak i nowej filii Luwru w Abu Zabi zaprojektowanej przez Jeana Nouvela. Każdy z tych obiektów należy przecież do całkowicie innej epoki. Sala Lustrzana zrobiła na mnie niesamowite wrażenie spektaklem światła rozgrywanym przez wielkoformatowe lustra, który przepełnia wnętrze. Nadaje to całości spektakularnego majestatu. Z kolei w realizacji w Abu Zabi szkło ornamentowe stało się dopełnieniem bardzo nowatorskiej formy architektonicznej z charakterystyczną, ażurową kopułą” – mówi autorka Dworca w Lublinie. I dodaje:
„Każde z tych miejsc inspiruje mnie do wykorzystywania szkła w naszych projektach. Bliższe i te nieco dalsze podróże pozwalają mi nie tylko podziwiać te realizacje, ale również uczyć się. Nowoczesna architektura wymaga, aby budynki były nie tylko piękne, ale także funkcjonalne, zrównoważone i dostosowane do zmieniających się potrzeb społecznych. Szkło jako materiał budowlany daje nam ogromne możliwości w kreowaniu takich przestrzeni. Pozwala na maksymalne wykorzystanie naturalnego światła, co ma pozytywny wpływ na samopoczucie użytkowników, a także na efektywność energetyczną budynków. Podróże uczą mnie również, jak ważne jest dostosowywanie projektów do kontekstu lokalnego. Każde miejsce ma swoją unikalną kulturę, historię i warunki klimatyczne, które wpływają na architekturę. Dzięki takiemu podejściu, tworzymy w Tremend projekty, które są nie tylko globalnie nowoczesne, ale także głęboko zakorzenione w lokalnej tradycji i tożsamości”.