W najnowszym, już 56., aż 240-stronicowym, wydaniu magazynu „All Inclusive”, w dziale „Dalekie Podróże” Katarzyna Siekierzyńska zaprasza nas do odwiedzenia magicznych zakątków Teksasu – stanu samotnej gwiazdy. Poniżej zamieszczamy początek jej artykułu. Cały tekst o fascynującym Teksasie można znaleźć na str. 8–17 najświeższego, zimowego numeru magazynu „All Inclusive”, który dostępny jest pod tym linkiem: https://www.all-inclusive.com.pl/najnowszy-numer/

Zapraszamy z całego serca do niezmiernie wciągającej lektury! Katarzyna Siekierzyńska pisze, że: „Gdy zapytamy przypadkową osobę, z czym kojarzy jej się Teksas, pewnie odpowie, że z kowbojami w kapeluszach, czerwonymi chustami zawiązanymi wokół szyi, skórzanymi butami z ostrogami, rodeo i wielkimi ranczami z popularnych w latach 60. XX w. westernów. To jednak tylko mały wycinek skojarzeń związanych z tym drugim co do wielkości pod względem powierzchni (po Alasce) i pod względem ludności (po Kalifornii) stanem w USA. Według danych z 2024 r. Teksas zamieszkuje blisko 31 mln ludzi na ponad 676 tys. km2 powierzchni lądowej (jest ponad dwukrotnie większy od Polski). Znajdują się w nim jedne z największych miast w USA: Houston – 2,3 mln mieszkańców, San Antonio – 1,5 mln i Dallas – 1,3 mln. Mieszkańcy to głównie osoby rasy białej (ok. 43 proc.) oraz Latynosi (ok. 40 proc.) i Afroamerykanie (12 proc.). To tutaj produkuje się najwięcej energii elektrycznej w Stanach Zjednoczonych (w tym 30 proc. z wiatru) i to tu znajduje się najwięcej farm rolniczych i hodowlanych. Miłośnicy tego miejsca twierdzą, że Teksas to stan umysłu. Taki tytuł nosi też książka Artura Owczarskiego, przedstawiająca w formie reportażu nieznane oblicze tego regionu. Rdzenni mieszkańcy Teksasu to plemiona Kaddo (Caddo), Karankawa, Lipan (Lipan Apache), Coahuiltecan, Tonkawa, a także Apacze (Apache) i Komancze (Comanche). Później przybyli tutaj również Czirokezi (Cherokee), Czoktawowie (Choctaw), Szaunisi (Shawnee), Kikapowie (Kickapoo) oraz Czikasawowie (Chikasaw). Historycy zastanawiają się nad pochodzeniem nazwy Texas. Część z nich uważa, że wywodzi się ona z języka ludu Kaddo, który określa przyjaciół mianem Teyshas. Inni twierdzą, że powstała w wyniku złożoności różnych słów i wymowy słowa Texas czy Tejas albo Tejano, czyli nazw muzyki ludowej europejskiej, amerykańskiej i meksykańskiej. W Instytucie Kultur Teksańskich w San Antonio (UTSA Institute of Texan Cultures) można podziwiać niezwykłą ekspozycję pamiątek, dokumentów i przedmiotów przywiezionych na początku XIX stulecia przez osadników ponad 20 narodowości, którzy zostali tu na dłużej. Wśród nich są: Niemcy, Polacy, Węgrzy, Czesi, Japończycy, Chińczycy, Holendrzy, Włosi, Francuzi, Szwajcarzy, Libańczycy, Afroamerykanie, Tejano – Teksańczycy z dziedzictwem meksykańsko-hiszpańskim, Anglicy, Irlandczycy, Szkoci, Filipińczycy, Żydzi, Norwegowie, Szwedzi, Duńczycy, Belgowie i Serbowie łużyccy. To bogactwo narodowościowe i kulturowe spowodowało, że stan Teksas stał się unikatowym miejscem na mapie USA.”

I kończy swój pasjonujący artykuł o Teksasie w poniższy sposób: „Dzięki wysiłkowi Polonii w USA, wielu polonijnych stowarzyszeń oraz datkom zwykłych obywateli i wsparciu polskiego MSZ w wysokości 80 tys. dolarów, za kwotę 14 mln dolarów otwarto w 2021 r. dla odwiedzających nowoczesne Centrum Dziedzictwa Polskiego (Polish Heritage Center) w osadzie Panna Maria. Obiekt o powierzchni prawie 1,5 tys. m2 to cztery stałe ekspozycje dotyczące historii Rzeczpospolitej w latach 966–1854, imigracji do Teksasu, Polski w XX w. i polskiego odrodzenia w Teksasie po 1966 r. Jest tu także mogąca pomieścić kilkadziesiąt osób sala multimedialna, biblioteka i archiwum. Inicjatorem, fundatorem i pierwszym prezesem Centrum Dziedzictwa Polskiego był biskup Amarillo John Walter Yanta (1931–2022), wywodzący się od pierwszych osadników. Został on uhonorowany w 2019 r. przez przebywającego z wizytą w Teksasie prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Przygotowując projekt ekspozycji, teksty, scenariusze, opisy do grafik i filmów, korzystano z wiedzy wielu osób, w tym relacji rodzin emigrantów, ich dokumentów, pamiątek czy historycznych nagrań. Wszystko też konsultowano i uzgadniano z grupą ekspertów, zarówno z Polski, jak i USA. Opracowania tekstowe i opisy do nagrań multimedialnych przygotowano w trzech językach: polskim, angielskim i hiszpańskim. Steve Harding, odpowiedzialny za dizajn Centrum Dziedzictwa Polskiego, zaprojektował także imponującą mozaikę podłogową przedstawiającą trzy pieczęcie: stanową Teksasu, z gwiazdą otoczoną gałązkami oliwnymi i gałęzią dębu, Stanów Zjednoczonych z orłem pośrodku i tarczą z 13 czerwonymi i białymi pasami oraz Polski, na której również znajduje się orzeł, a w otoku napis Rzeczpospolita Polska. Zostały one starannie wykonane przez Venice Art Terrazzo Company z San Antonio. W 2023 r. pracownia ta otrzymała za to dzieło nagrodę od The National Terrazzo & Mosaic Association (NTMA) z siedzibą we Fredericksburgu w Teksasie. Do osady Panna Maria można dojechać samochodem z San Antonio w mniej więcej godzinę. Przed Centrum Dziedzictwa Polskiego powiewają dumnie trzy flagi: Polski, Teksasu i USA. Naprzeciwko wejścia znajduje się wspaniale zachowany, odnowiony i czynny do dzisiaj Kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, gdzie zgromadzono wiele cennych pamiątek. Obraz Czarnej Madonny z Częstochowy został podarowany parafii przez prezydenta Lyndona Bainesa Johnsona (1908–1973) w 1966 r. z okazji tysiąclecia chrztu Polski, a przy ołtarzu ustawiono trzy ręcznie wykonane drewniane fotele. Jest to pamiątka z wizyty papieża Jana Pawła II (1920–2005) w 1987 r. Tuż obok świątyni znajduje się muzeum. W jego budynku istniała wcześniej pierwsza w USA prywatna szkoła polska im. Świętego Józefa, prowadzona przez zakonnice. Teraz jest to miejsce ekspozycji pamiątek, przedmiotów, listów i dokumentów przywiezionych z Polski przez pierwszych osadników. Przy kościele mieści się też historyczny budynek sklepu Pilarczyk Store z 1878 r., w którym obecnie ma siedzibę Panna Maria Historical Society – centrum informacji i sklep z pamiątkami. Miejscem tym zarządza Barbara Pollock Palacios, która zna każdy szczegół powstania polskiej osady i jest prawdziwą ekspertką w tym temacie. W sklepiku można kupić ręcznie malowaną porcelanę z Bolesławca, koszulki z patriotycznymi napisami (np. Wychowany w Teksasie, z korzeniami w Polsce), flagi, chorągiewki i inne patriotyczne pamiątki. Hrabstwo Karnes, w którym właścicielami ziemi są także polscy osadnicy, obfituje w złoża ropy naftowej. Od kilku lat można ją wydobywać na większą skalę. Nawet sprzed kościoła widać palące się szyby naftowe. Dzięki temu spora część naszych rodaków zarobiła duże pieniądze. Wspaniały przykład oszałamiającej kariery biznesowej stanowi historia Marii Rzepy (Mary Rzeppa), która przybyła do Teksasu do Panny Marii w 1855 r. jako 11-letnia dziewczynka. Dziesięć lat później poślubiła również imigranta, niemieckiego kupca Gottlieba Schulza. Małżeństwo założyło i prowadziło kilka sklepów wielobranżowych i składy budowlane. Kilka lat po śmierci męża, który zmarł w młodym wieku w 1876 r., Mary otworzyła pierwszy bank w Falls City. Była też właścicielką kilku działek w San Antonio i Falls City. To polska prekursorka biznesu w USA, która jako jedyna kobieta przekazała w 1878 r. datki na budowę kościoła w osadzie Panna Maria. Centrum Dziedzictwa Polskiego planuje przeprowadzać, wspólnie z wybranymi polskimi uczelniami, szereg wykładów historycznych on-line. Poza tym na pewno hucznie będzie obchodzone tutaj 125-lecie osady Kosciusko, którą założono w marcu 1880 r. Tak samo zresztą było w 2023 r. w przypadku 150-lecia polskiego Kościoła św. Józefa (St. Joseph Catholic Church) w Bryan oraz 150-lecia istnienia osady Cestohowa, stworzonej w 1873 r. przez 40 rodzin Górnoślązaków z pobliskiej miejscowości Panna Maria. Polish Heritage Center ma szansę stać się prawdziwym liderem w promowaniu kultury polskiej w USA.”