Turystyka do tej pory kojarzyła się studentom z realizacją własnych zainteresowań. W rzeczywistości jest to kierunek, który uczy, jak sprzedawać przyjemność innym. Tylko nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę – czytamy w Wiadomościach Turystycznych.

Jak zaznacza autor artykułu, mechanizmy działające w tej branży nie różnią się od wielu innych procesów biznesowych. „Jest produkt i trzeba go dobrze sprzedać. Do tego potrzebne są twarde umiejętności prowadzenia negocjacji” – dodaje.

Władze uczelni apelują w tej sytuacji o zmianę wizerunku turystyki. Ma to znaczenie dla kształcenia przyszłych pracowników. Tym bardziej, że perspektywy dla absolwentów turystyki nie są obiecujące. Dwutygodnik, powołując się na dane Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, informuje, że jedna piąta absolwentów kierunków turystycznych nie znajduje pracy. Mniej bezrobotnych jest wśród osób, które ukończyły pedagogikę (10,3 proc.), socjologię (9,5 proc), informatykę (6,5 proc.) i prawo (6,5 proc.).

Częściowo jest to spowodowane tym, że pracodawcy w hotelach i biurach podróży chętniej zatrudniają absolwentów innych kierunków, którzy posiadają umiejętności sprzedażowe i menedżerskie. „Wizerunek turystyki potrzebuje rebrandingu. To właśnie przedstawiciele branży powinni pomóc w zbudowaniu nowej, biznesowej marki” – uważa autor.