Pięć wskazówek dla miłośników nart i snowboardu

W ubiegłym roku prawie co dziewiąty Polak planował wyjazd w sezonie zimowym, głównie do górskich kurortów. Mniej więcej połowa osób, które jadą w góry, uprawia tam sporty. Jak wynika z badań Polskiej Organizacji Turystycznej – „Turystyka zimowa w Polsce 2016/2017”, narciarski urlop coraz częściej staje się zwyczajem – większość osób, które wyjeżdżały w poprzednim sezonie, zamierzało to zrobić również kolejnym roku. Jeśli jednak nie byłeś w tym roku na nartach czy desce, możesz jeszcze to nadrobić. Podczas gdy w Polsce sezon narciarski powoli dobiega końca, zagraniczne stoki oferują doskonałe warunki nawet do połowy kwietnia. Ważne, aby nawykiem stało się również dobre przygotowanie do takiej podróży.

Włoskie czy austriackie kurorty kuszą zimową aurą nie tylko w styczniu i lutym. Oferta zagranicznych ośrodków skłania do skorzystania z narciarskich stoków poza Polską także wiosną – choćby podczas świąt Wielkanocnych. Nie zawsze pamiętamy jednak, że za granicą obowiązują inne zasady, dlatego warto wcześniej pomyśleć o odpowiednim przygotowaniu. Oto pięć porad, które pozwolą zabezpieczyć się przed problemami w trasie i na stoku.

KROK #1 Bądź gotowy dziś do drogi

Polacy wyjeżdżają nie tylko w okresie ferii zimowych, tym bardziej, że sezon narciarski we Włoszech czy w Austrii trwa nawet do początku kwietnia. W zależności od tego czy podróżujemy sami czy z rodziną, warto zastanowić się nad środkiem transportu. Decydując się na samolot należy mieć na uwadze opłaty związane z przewożeniem nart. W zależności od przewoźnika, określana jest dopuszczalna waga oraz rozmiar sprzętu sportowego.
Wybierając się w rodzinną podróż, wygodniej może być pojechać samochodem. Odległość jaka dzieli Polskę od alpejskich kurortów to około 1000-1500 kilometrów. W niektórych z górskich miejscowości należy wyposażyć się w opony zimowe i łańcuchy w okresie od 15 października do 15 kwietnia. W zależności od kraju różnią się również zasady przewożenia sprzętu narciarskiego – dobrze wcześniej przygotować odpowiedni bagażnik lub rękaw. Warto też pamiętać o opłatach za autostrady. Od stycznia tego roku podrożały m.in. winiety, uprawniające do wjazdu do Austrii. Na kierowców czeka jednak małe ułatwienie. Za poruszanie się po austriackich drogach można teraz płacić również online na stronie www.shop.asfinag.at.


KROK #2 Zadbaj o bezpieczeństwo swoje i najbliższych

Kluczowy dla bezpieczeństwa każdego narciarza jest kask. We Włoszech używanie go na stoku obowiązuje młodzież do 14. roku życia. Za jego brak można zapłacić nawet 200 euro mandatu. Jednak dla własnego bezpieczeństwa bez względu na wiek, jazda na nartach czy też snowboardzie powinna zawsze odbywać się w kasku.
Jeśli wysyłamy swoje pociechy na obóz za granicę zapewnijmy im odpowiednie wyposażenie. W przypadku wyjazdów zorganizowanych należy dobrać sprzęt do wzrostu, wagi i umiejętności dziecka. Zgodnie z rekomendacjami Ministerstwa Edukacji Narodowej, dziecko na stoku powinno posiadać legitymację szkolną oraz kartkę z adresem wypoczynku i kontaktem do rodziców lub opiekunów. Jednak w przypadku wyjazdów zagranicznych niezbędny jest również dowód osobisty lub paszport.

KROK #3 Nie skręć kostki… albo pamiętaj o ubezpieczeniu

Badania Uniwersytetu Utah wskazały, że średnio co piąty początkujący narciarz doświadcza wypadku na stoku, podczas gdy wśród osób zaczynających swoją przygodę ze snowboardem, prawie co drugi. Narciarze borykają się przede wszystkim z problemami stawów kolanowych, a ci, którzy wolą deskę, uszkadzają głównie nadgarstki i kostki.
Kontuzje z kolei kosztują krocie. Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że w 2016 roku osobom, które miały wykupioną polisę turystyczną ubezpieczyciele wypłacili aż 170 mln zł. Wyjeżdżając za granicę, warto pamiętać o karcie EKUZ, która upoważnia do korzystania ze świadczeń zdrowotnych w krajach UE. Niestety w niektórych przypadkach może ona nie wystarczyć. Prawie wszędzie w Europie w razie wypadku w górach trzeba pokryć całkowite koszty ratownictwa górskiego. W Polsce godzina pracy śmigłowca GOPR kosztuje ok. 5000 zł, do tego trzeba również doliczyć transport ze stoku do szpitala, wart ponad 500 zł. W Alpach jednak koszt ten może wynieść nawet 10 tysięcy euro. EKUZ nie zapewni nam także opieki w placówkach prywatnych i transportu do Polski, który drogą lotniczą w asyście lekarza może kosztować od 15 do nawet 40 tysięcy złotych. Pokrycie takich sum zapewni nam tylko ubezpieczyciel. 

Wielu z nas zapomina, że polisa turystyczna to gwarancja komfortu w razie jakichkolwiek problemów podczas wyjazdu – mówi Martyna Kucicka-Witek, Menadżer do Spraw Produktów Ochronnych i Majątkowych Nationale-Nederlanden. – Może nam się ono przydać szczególnie podczas urlopów narciarskich poza Polską, gdzie zasady dotyczące kosztów leczenia mogą się różnić. Dodatkowo, oprócz siebie, warto ubezpieczyć także sprzęt sportowy. Polisa gwarantuje nam wypłatę odszkodowania na przykład w przypadku jego kradzieży – dodaje.

KROK #4 Najpierw ćwicz, później szusuj

Przygotowanie kondycyjne to podstawa. Ćwiczenia powinno się rozpocząć dużo wcześniej przed urlopem, szczególnie gdy na co dzień nie jesteśmy aktywni. Warto pomyśleć o konsultacji z lekarzem lub fizjoterapeutą, który oceni stan naszego zdrowia i zaleci odpowiednie przygotowanie. Pomocne są treningi wzmacniające stawy kolanowe. W kwestii doboru ćwiczeń wsparcia może udzielić nam trener na siłowni. Pamiętajmy, że często przy zjeździe nasze ciało pozostaje w pochylonej pozycji. Warto zatem wzmocnić mięśnie, które pomogą wytrzymać tego typu obciążenia. Dotyczy to między innymi okolic miednicy, pleców, nóg czy brzucha.
Wybierając się w góry, zawsze pamiętajmy o śniadaniu, które przed wysiłkiem na stoku powinno zawierać złożone węglowodany, aby zapewnić nam potrzebną energię. Jeśli planujemy na nartach spędzić cały dzień to nie zaszkodzi nam mała przekąska schowana w plecaku. W tym celu można zabrać ze sobą batonik energetyczny lub ciasteczko zbożowe.

KROK #5 Bądź dżentelmenem, także na stoku

Czy selfie na stoku jest dozwolone? Póki co nikt tego nie zakazuje. Należy jednak upewnić się, że nie zagraża to bezpieczeństwu innych. Zasady znajdujące się w Międzynarodowym Katalogu Narciarza ustala Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS). Reguluje ona jak powinien zachowywać się odpowiedzialny i ostrożny narciarz oraz snowboardzista. W razie wątpliwości warto zajrzeć właśnie tam, zwłaszcza jeżeli zamierzamy szusować w innym kraju.
Reguły FIS dotyczą zatrzymywania się na stoku, schodzenia po schodach, szybkości jazdy czy wyboru trasy. Narciarz ma za zadanie dostosować prędkość z jaką się porusza nie tylko do swoich umiejętności, ale też natężenia ruchu i warunków atmosferycznych. Co więcej, ważną zasadą jest, że w razie wypadku każdy z uczestników zdarzenia musi ujawnić swoje dane oraz udzielić poszkodowanemu pomocy. Przestrzeganie tego kodeksu jest obowiązkowe. W przypadku, kiedy ktoś postąpi inaczej i dojdzie do wypadku, może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.