W Dolinie Stubai śnieg leży znacznie dłużej niż w innych ośrodkach narciarskich. Od początku lutego aż do wiosny można tu liczyć na radosne szusowanie oraz… piękną opaleniznę. Dłuższe, słoneczne dni sprzyjają kontaktom towarzyskim  z innymi gośćmi doliny.


Coraz cieplejsze dni w dolinie pozwalają odłożyć na bok wełniane czapki i puchowe kurtki, bez konieczności rezygnacji z jazdy na nartach, sankach czy wędrówek na rakietach śnieżnych. Trzeba tylko pamiętać o zabraniu ze sobą kremu do opalania. Na dobre warunki śniegowe można liczyć we wszystkich czterech ośrodkach: na lodowcu Stubai, w Schlick 2000, Elfer i Serles.

Firn i nowy wyciąg na lodowiec Stubai

Na lodowcu zimowa zabawa trwa w najlepsze: dostępne są trasy zjazdowe o różnym poziomie trudności, Snowpark Stubai Zoo oraz Powder Department dla freeriderów. Do odpoczynku w promieniach słońca zachęca taras restauracji Schaufelspitze (najwyżej położona restauracja w Alpach wyróżniona toczkiem kucharskim Gault Millau) oraz bar Schneekristall Pavilion z otwieranym do połowy, szklanym dachem.

Spragnieni ochłody mogą udać się do jaskini lodowej, która ma interesującą trasę edukacyjną przybliżającą informacje o fascynującym, wiecznym lodzie. Jaskinia będzie otwarta do 2 kwietnia, a potem – przed kolejnym sezonem zimowym – od 9 lipca do 4 września 2016 r. (Wstęp dla dorosłych kosztuje 5,5 euro, dla młodzieży w wieku 10-18 lat – 3 euro, dzieci do 10 lat wchodzą za darmo.)

Piękne widoki na okoliczne góry i lodowiec można podziwiać z platformy TOP OF TYROL (na szczycie Schaufelspitze) oraz podczas jazdy kolejkami i wyciągami. Ze względu na budowę nowoczesnej kolejki gondolowej 3S Eisgratbahn, dotychczasowa kolejka nr 6 po raz ostatni przewiezie pasażerów 2 kwietnia br., po ponad 40 latach eksploatacji. Przebudowa linii nie ograniczy dostępu do tras narciarskich.

Atmosfera zabawy na Schlick 2000

Cieplejsza pogoda nie ogranicza atrakcji ośrodka Schlick 2000, a nawet im sprzyja. Do połowy kwietnia można tu jeździć na stokach o różnym poziomie trudności, trasach dla skitouringu oraz do narciarstwa biegowego, łącząc to z wylegiwaniem się w wiklinowych fotelach. Dodatkowo, od 21 lutego, co niedzielę, w różnych alpejskich schroniskach będą organizowane imprezy – od muzyki na żywo, DJ-ów, jazzu po pop.

Specjalnością ośrodka są „Night of Colours”, czylinocne popisy instruktorów szkół narciarskich oraz grupy Freestyle-Team, połączone z pokazem świateł oraz ogni sztucznych. (Pokazy odbędą się na stacji Froneben w środę 10, 17 i 24 lutego oraz 2 marca 2016 r., o godz. 20:30.) Dzień pełen wrażeń można zakończyć nocnym saneczkowaniem, czyli zjazdem ze stacji do miasteczka Fulpmes (w każdą środę w godzinach 19:30 – 21:00, a w dniach pokazów – do 22:30).

Dodatkowo, na Wielkanoc przygotowano narciarską zabawę w poszukiwani pisanek. Kto zbierze wszystkie kolorowe jaja, otrzyma nagrodę niespodziankę.

Góra Elfer – magnes dla saneczkarzy i paralotniarzy

Ogromny, drewniany zegar słoneczny (Sonnenuhr) w Elfer jest największym, dostępnym dla zwiedzających czasomierzem tego typu w Alpach. Dwumetrowa kładka wokół zegara to świetny punkt widokowy, a obserwację okolicy ułatwiają trzy zamontowane tam lunety. Zegar wybudowano z okazji 50-lecia istnienia kolejki Elfer. Jest to doskonały punkt orientacyjny dla gości wjeżdżających kolejką (na wysokość ponad 1 800 m n.p.m.), saneczkarzy zjeżdżających do doliny Pinnis lub miasteczka Neustift, jak również dla paralotniarzy szybujących po okolicy.

Ci ostatni przybędą tu tłumnie z całego świata na jubileuszowe, 25. zawody paralotniarskie Stubai Cup, które odbędą się w dniach 4 – 6 marca 2016 r. w Elfer i na Schlick 2000. Hasło tegorocznych zawodów to „Retro” i obowiązuje także w strojach zawodników (www.stubaicup.at).

Zimowe wędrówki w Serles

Uroki zimowego krajobrazu czekają na tych, którzy wybiorą się na spacer wokół Serles, wśród lasów i łąk. Jest tam kilka dobrze oznaczonych tras do wędrówek na nartach lub rakietach śnieżnych. Kto wie, może komuś uda się zauważyć kwitnące przebiśniegi? Po wycieczce warto spotkać się ze znajomymi w jednym ze schronisk, aby przy regionalnych potrawach porozmawiać o minionym dniu i zaplanować kolejny.