Do Pekinu i w okolice na 9 dni z wyżywieniem za niecałe 3000 zł. DO Gambii na tydzień za 2500 zł. 7 dni w Emiratach za 3200 zł. Tajlandia na 9 dni za 3300 zł. Tak samo długi pobyt na Dominikanie, ale All inclusive za 4100 zł. Albo na tydzień na narty do Włoch lub Austrii za ok. 1000 zł z karnetem. Jesienna oferta wyjazdów jest na tyle kusząca dla polskich turystów, że  zarezerwowali oni o ponad połowę wyjazdów więcej niż na ubiegłą jesień. Aż 15 na stu turystów wybiera kierunki egzotyczne.

Jesienne wyprawy polskich turystów różnią się od letnich wyjazdów przede wszystkim charakterem – to nie rodzinne wyprawy z dziećmi, te bowiem są już w szkole, lecz swego rodzaju przedłużeniem lata gdy upały w Polsce są już tylko wspomnieniem a temperatury spadają do kilkunastu stopni Celsjusza.
 – Od kilku sezonów obserwujemy, że sezon „rozciąga się” na jesień – zauważa Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i commerce Travelplanet.pl. – Ale obecnie wzrosty są  porównywalne z letnim boomem na wyjazdy, kiedy to odnotowaliśmy przeszło 40 procentowy skok zainteresowania ofertą biur podróży.
Z danych rezerwacyjnych Travelplanet.pl, największego polskiego multiagenta sprzedającego oferty czołowych polskich biur podróży, wynika że wyjazdy zagraniczne (pomiędzy 1 października a 15 grudnia) zarezerwowało przeszło 50 proc. turystów więcej niż w analogicznym okresie 2013 roku.
– Statystyki pokazują jednoznacznie, że branża odbudowała zaufanie turystów – mówi Damasiewicz. – Ofert jest dobra pod względem jakości i atrakcyjna cenowo. Znacznie zwiększony popyt może również oznaczać, że turyści jesienną ofertę kupują wyjątkowo wcześnie, nie spodziewając się, że akcyjne i tak już ceny powędrują jeszcze znacząco w dół.
Np. w październiku tydzień w Turcji, na Malcie  czy w Tunezji można spędzić za 1000 – 1100 zł (hotel 3*, BB lub HB). Kuszące są zwłaszcza propozycje egzotycznych wypraw, porównywalne cenowo do ekskluzywnych wakacji w basenie Morza Śródziemnego. Np. 9 dniowa wycieczka do Pekinu z wyżywieniem HB kosztuje niecałe 3000 zł a już za 2500 można spędzić tydzień w Gambii. Touroperatorzy starają się zaproponować taką właśnie alternatywę dla mniej zamożnych turystów, którzy kosztem obniżenia standardu wypoczynku, chcą zmieścić się w określonej kwocie przeznaczonej na wakacje i wyjechać na prawdziwie egzotyczną wyprawę.
Gdzie najchętniej  jesienią
(rezerwacje do 7 września, wyjazdy 1 października – 15 grudnia)

Jesień 2014

% turystów

Koszt pobytu/os. w zł

 

Jesień 2013

% turystów

Koszt pobytu/os. w zł

TURCJA

18,2

2052

 

TURCJA

17,0

2115

EGIPT

15,2

2441

 

HISZPANIA

15,3

2978

HISZPANIA

11,6

2645

 

TUNEZJA

13,6

1998

AUSTRIA

6,3

1620

 

GRECJA

11,5

2363

GRECJA

5,9

3670

 

EGIPT

9,0

2183

TUNEZJA

5,5

2078

 

WŁOCHY

4,5

1914

Liderem jesiennych wypraw polskich turystów pozostaje Turcja. Jesienią jest zdecydowanie tańsza niż w szczycie sezonu letniego (wówczas turysta płacił za pobyt ok. 2500 zł). Do łask powraca również Egipt, który w ub. roku ze względu na zamieszki i zawieszenie wyjazdów do tego kraju odwiedziło znacznie mniej turystów niż zamierza zrobić to tej jesieni. Co ciekawe, w porównaniu z lipcem i sierpniem koszt wyjazdów do Egiptu i Tunezji jesienią nie spada i oscyluje wokół odpowiednio  2400 zł i 2100 zł od osoby. Trudno jednak liczyć na upolowanie znacząco tańszych ofert w tych krajach na jesień, bo „poszukiwacze lata” na nie właśnie jesienią kierują szczególną uwagę. Powód jest łatwo wytłumaczalny: dopiero wówczas w Egipcie Tunezji tropikalne upały ustępują a temperatury stają się porównywalne do tych lipcowych i sierpniowych w europejskich krajach śródziemnomorskich.
Z tego właśnie powodu jesienią widać znaczny spadek zainteresowanie Grecją. – Rekordowa passa musi kiedyś się skończyć – komentuje Radosław Damasiewicz –  Latem ten kraj odwiedziło 28 proc. polskich turystów, wyjeżdżających za granicę z biurami podróży. Kierunek po części został wyeksploatowany, ponadto do Grecji nie jeździ się w listopadzie i grudniu.
Stosunkowo nowym zjawiskiem jest spora liczba rezerwacji na późnojesienne narty, głównie do Austrii. Taki rodzaj odpoczynku wybiera sześciu na stu wyjeżdżających z biurami podróży za granicę jesienią. – Oferty listopadowe i grudniowe w apartamentach z karnetem w cenie w okolicach 1000 – 1200 zł to propozycja konkurencyjna wobec wypadów na narty w polskie góry – zauważa Radosław Damasiewicz.
Dyrektor Travelplanet.pl zwraca uwagę na inny powód tak wczesnego, zwiększonego  zainteresowania rezerwacjami narciarskimi. –  Zeszłej zimy, podczas której w Polsce zabrakło śniegu, wiele osób, wyjechało szusować do Włoch czy Austrii – zauważa. –  Wówczas przekonało się, że narty w Alpach nie są ani strasznie drogie, ani tylko dla dobrych narciarzy.

Najchętniej wybierane kierunki egzotyczne
(wyjazdy od 1 października do 15 grudnia)

Jesień 2013

% turystów*

Koszt pobytu/os. w zł

 

Jesień 2013

% turystów*

Koszt pobytu/os. w zł

CHINY

13,0

4968

 

DOMINIKANA

21,5

3778

DOMINIKANA

11,3

5213

 

CHINY

19,8

6383

TAJLANDIA

10,7

6598

 

TAJLANDIA

17,4

6206

KUBA

10,2

8666

 

KENIA

8,3

6926

MEKSYK

6,2

9056

 

KUBA

5,8

3778

*Odsetek spośród turystów wyjeżdżających na egzotyczne wyprawy
Odsetek turystów, którzy rezerwują egzotyczne wyprawy jesienią oscyluje, podobnie jak w zeszłym roku, wokół 15 proc., choć na razie niespecjalnie polują na te korzystne cenowo oferty. Wyprawy do Pekinu za 3000 zł czy objazdówki za 3500 zł
Za takie wyjazdy płacą przeciętnie  7870 zł od osoby, podczas gdy ubiegłej jesieni było to 6130 zł. – Dla  turysty decydującego się na egzotyczną wyprawę kryterium jest przede wszystkim jakość oferty, jej oryginalność a cena jest ważnym, ale nie przesądzającym elementem – komentuje Damasiewicz.
W skrócie
+ 56 proc. – taka jest skala wzrostu rezerwacji wyjazdów z biurami podróży na jesień w stosunku do ubiegłorocznej jesieni (rezerwacje założone do 7 września)
3580 zł – tyle średnio płaci turysta za jesienny wypoczynek. To o średnio 560 zł więcej niż jesienią 2013 roku (ok. 18 proc.) Średni koszt wypoczynku ciągnie w górę duży odsetek wyjazdów egzotycznych, które za które turyści płacą średnio blisko 8000 zł od osoby 14,5 proc.  – taki odsetek turystów zaplanował wyjazdy na drugi koniec świata tej jesieni
7870 zł – tyle przeciętnie kosztuje egzotyczny wyjazd tej jesieni (6130 zł płacili turyści za taki wyjazd jesienią 2013) Chiny, Tajlandia, Kuba, Dominikana, Meksyk – najpopularniejsze jesienią 2014 3000 – 3500 zł  – za tyle można pojechać na wycieczkę objazdową do Chin 2500 zł – za tyle można pojechać na jesienne wakacje do Gambii

KOMENTARZ
Dr Piotr Gryszel, Katedra Marketingu i Zarządzania Gospodarką Turystyczną, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu:
Tak znaczący wzrost wyjazdów jesiennych w porównaniu do ubiegłego roku spowodowany jest zapewne wzrostem poczucia bezpieczeństwa ekonomicznego Polaków. Rząd jakiś czas temu ogłosił koniec kryzysu, dowiadujemy się, że nasz kraj odnotowuje ciągły wzrost gospodarczy, spada bezrobocie a inflacja jest minimalna, ciągle utrzymuje się dość korzystny kurs złotego w stosunku do euro i dolara. To powoduje, że Polacy poczuli się bezpieczniej pod względem ekonomicznym i są skłonni wydać więcej na wyjazdy turystyczne. Na rynku turystycznym reakcja na kryzysy i hossę przychodzi z opóźnieniem w stosunku do innych branż. Niechętnie rezygnujemy z konsumpcji turystycznej podczas kryzysu i z opóźnieniem 6-12 miesięcy zwiększamy konsumpcję po jego zakończeniu.

Wzmożone zainteresowanie wyjazdami jesiennymi jest także efektem ogólnej tendencji skracania czasu wypoczynku na rzecz jego wielokrotności w czasie roku. Obecny styl pracy i życia nie pozwala większości na 2-3 tygodniowe wczasy. Często nie możemy pozwolić sobie na tak długi urlop ze względów na organizację naszej pracy. Po drugie intensywność pracy powoduje, że musimy wypoczywać krótko, ale wielokrotnie w roku, ponieważ wymaga tego nasz organizm. Nie wytrzymamy całego roku intensywnej pracy bez dłuższego urlopu.

W naszym społeczeństwie jest coraz więcej związków nieformalnych, bezdzietnych (co 4 rodzina w Polsce jest bezdzietna) oraz singli. Te grupy klientów cenią sobie nie tylko niską cenę wypoczynku ale również ciszę i spokój. Kiedy podczas wakacji większość kurortów oblegają rodziny z dziećmi single źle się czują w takim miejscu. Jesienią dzieci są w szkole, a szukający ciszy i spokoju ruszają na swoje wakacje.

Nasi turyści odzyskują zaufanie do biur podróży. W tym roku nie odnotowano spektakularnych bankructw biur podróży w szczycie sezonu. Na rynku pozostają wielcy gracze, którzy mogą zaoferować atrakcyjne ceny. Często organizując wyjazd samodzielnie, nawet z wykorzystaniem lotów low-cost płacimy za wypoczynek drożej niż jadąc z biurem podróży.

 

TRAVELPLANET.PL
Największy polski multiagent w turystyce sprzedający przez Internet, Call Center oraz Punkty Obsługi Klienta ofertę starannie sprawdzonych, największych polskich organizatorów wyjazdów. Jednocześnie ma w swojej ofercie bilety lotnicze, hotele, ubezpieczenia podróżne oraz umożliwia wynajem samochodów w dowolnym miejscu na świecie. Pierwsza firma e-commerce na warszawskiej GPW, która obsłużyła ponad pół miliona klientów, jest laureatem platynowego trofeum „NAGRODA FAIR PLAY”.
Najlepszy serwis rezerwacyjny według portalu interaktywnie.pl, który w 2013 r. sporządził ranking w oparciu o oceny ekspertów branży internetowej. W 2013 roku po raz siódmy Travelplanet.pl zajął pierwsze miejsce w rankingu sklepów internetowych (turystyka) Money.pl, (wcześniej sporządzanego wspólnie z Gazetą Wyborczą oraz serwisem Wyborcza.biz). W 2010 roku kapituła konkursu Najwyższa Jakość Quality International przyznała spółce tytuł Laureata oraz Złote Godło w kategorii QSERVICES — usługi najwyższej jakości. Portal travelplanet. pl został także laureatem Złotego Godła w konkursie Laur Klienta 2010, w kategorii sklepów internetowych — turystyka.