Marzec to najlepszy czas na odwiedziny Lofotów. Trwają tu bowiem dorszowe żniwa – kolorowe kutry wypływają na morze w poszukiwaniu ławic. Na lądzie, wzdłuż wybrzeża charakterystyczne, drewniane stelaże zapełniają się tuszami, które po wysuszeniu jako sztokfisze i klipfisze trafią na stoły całego świata. Z historią ich produkcji można zapoznać się muzeach w miejscowości Å.

Ale nie trzeba być sportowcem: nie brakuje ofert wędkarskich rejsów dla każdego. Lofoty słyną z doskonałych warunków do łowienia ryb i wspaniałej przyrody, co doceniają wędkarze z Polski coraz liczniej odwiedzający tutejsze łowiska. Warto wypłynąć w morze i spróbować szczęścia w łowieniu ryb. Poczuć atmosferę i przeżyć przygodę na morzu. Jedno jest pewne; nie będzie nudno. Czekając z wędką na rybę, można podziwiać piękną scenerię. Każdej zimy pod koniec marca setki turystów przyjeżdża na Lofoty, aby zobaczyć największego arktycznego dorsza podczas VM Skreifiske – mistrzostw świata w łowieniu dorsza.
Jeśli dopisze szczęście, na morzu zobaczymy orkę lub grindwala. Dodatkową atrakcją są spektakle z udziałem zorzy polarnej – Lofoty są jednym z najlepszych miejsc do jej obserwacji. A jako zakwaterowanie najlepiej wybrać rorbu – typowy wyłącznie dla Lofotów dawny domek rybacki.

   

Przeczytaj więcej o Lofotach