BARBARA TEKIELI

>> To malownicze, pełne sielskich krajobrazów województwo we wschodniej Polsce, położone pomiędzy Wisłą a Bugiem, na styku kultur, narodów i religii, skrywa wiele tajemnic i niezwykłych miejsc. Jego bogactwo stanowią poza tym unikalne muzea, zabytki klasy zerowej i fascynująca przyroda od Polesia po Roztocze. Na Lubelszczyźnie znajduje się m.in. jedna z największych atrakcji w Europie – Kraina Lessowych Wąwozów, sąsiadująca z miastem artystów – Kazimierzem Dolnym, kolebką polskiego muzealnictwa – Puławami, gdzie znajduje się słynna Świątynia Sybilli, i słynącym z wyjątkowego mikroklimatu Nałęczowem. <<

Pałac Czartoryskich w Puławach – dziedziniec

W tym roku Lubelska Regionalna Organizacja Turystyczna (LROT) oraz Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego zrealizowali kampanię promującą lubelskie jako kierunek atrakcyjny dla turystów (Wybierz#KierunekLubelskie). Dla wielu Lubelszczyzna nadal pozostaje regionem nie do końca odkrytym. Ten wyjątkowy zakątek Polski ma smak tradycji, wielokulturowości i gościnności, a hasło promocyjne Lubelskie. Smakuj życie! mobilizuje do poznawania tej krainy wszystkimi zmysłami, poczynając od stolicy województwa – Lublina.

To dziewiąte co do wielkości populacji miasto w naszym kraju – zamieszkuje je obecnie 340 tys. osób. Leży malowniczo na Wyżynie Lubelskiej, nad rzeką Bystrzycą, największym lewobrzeżnym dopływem Wieprza. Historycznie Lublin usytuowany był w pobliżu granicy Małopolski z Rusią Czerwoną. Współcześnie znajdziemy go w odległości ok. 170 km na wschód od stolicy Polski i mniej więcej 100 km od przejścia granicznego z Ukrainą w Dorohusku.

MIASTO INSPIRACJI

Określany mianem „Bramy Unii Europejskiej na Wschód” Lublin – stolica województwa, centrum przemysłu, miejsce spotkań i ważny ośrodek akademicki – jest symbolem europejskiej idei integracji oraz przykładem dialogu między kulturami Zachodu i Wschodu. To miasto inspiracji, w którym współczesność przeplata się z przeszłością. Turystów przyciąga wielokulturowe dziedzictwo historyczne, łączące tradycje żydowskie, chrześcijańskie i wpływy wschodnie. W 2019 r. Polska Organizacja Turystyczna (POT) wyróżniła Lublin tytułem „Polskiej Marki Turystycznej”.

Wpływy wielu kultur i religii spotyka się tutaj niemal na każdym kroku. Znajduje to także odzwierciedlenie w bogatej ofercie kulturalnej oraz gastronomicznej. Tradycje kulinarne Lublina można poznać w niecodziennej odsłonie i w niezwykłych miejscach. Na mapie smaków króluje cebularz, czyli pszenny placek z cebulą i makiem – najsłynniejsza lubelska przekąska. W czasie warsztatów w Regionalnym Muzeum Cebularza poznamy tajniki przygotowywania tego przysmaku, którego popularność dorównuje zakopiańskim oscypkom. Jak głosi legenda, piękna Żydówka Esterka podbiła serce króla Kazimierza Wielkiego właśnie cebularzem. Jadał go również Jasza Mazur, bohater słynnej powieści Isaaka Singera Sztukmistrz z Lublina. Dzisiaj najlepsze cebularze są sprzedawane na Starym Mieście. Będąc w Lublinie, warto spróbować też lubelskiego forszmaku oraz takich przysmaków jak czulent, ulubiona potrawa sztukmistrza z Lublina, czy piernik papieski. Ale prawdziwą ucztą dla smakoszy są największe wydarzenia kulinarne: wrześniowy Europejski Festiwal Smaku oraz czerwcowy Festiwal „Na kulinarnym szlaku wschodniej Polski”.

Jednakże tym, co najbardziej przyciąga turystów do Lublina, są przede wszystkim zabytki. O wyjątkowości lubelskiego Starego Miasta wpisanego w 2007 r. na Listę Pomników Historii świadczy fakt, że ponad 70 proc. obiektów architektonicznych reprezentujących różne epoki, głównie renesans lubelski, zachowało pierwotny charakter, a na powierzchni blisko 1 km² występuje ich aż powyżej 100.

Prawdziwą perłą Lublina, wyróżnioną Znakiem Dziedzictwa Europejskiego, jest gotycko-renesansowa Kaplica Trójcy Świętej, której wnętrza pokrywają bizantyjskie freski. Najważniejsze zabytki – od architektury romańskiej do czasów współczesnych – poznamy, podążając Szlakiem Zabytków Architektury rozpoczynającym się pod Bramą Krakowską. Równie ciekawy jest Szlak Renesansu Lubelskiego – nurtu łączącego gotyk z elementami renesansu włoskiego i niderlandzkiego. Z kolei Jagielloński Szlak Unii Lubelskiej pozwala poznać ślady świetności miasta w okresie panowania dynastii Jagiellonów.

Szczególne miejsce w Lublinie zajmują obiekty związane z kulturą żydowską. Miasto posiada nawet zaszczytny tytuł „Jerozolimy Królestwa Polskiego”. Pierwsze wzmianki o bytności w nim Żydów pojawiły się w 2. połowie XV w. To stąd pochodzi Jakub Izaak Horowic (1745–1815), zwany Widzącym z Lublina, współtwórca chasydyzmu polskiego. Tutaj tworzył Isaak Bashevis Singer (1902–1991), laureat literackiej Nagrody Nobla (w 1978 r.). Od 2. połowy XVI stulecia na terenie dzielnicy żydowskiej działała Jeszywas Chachmej, przed II wojną światową największa uczelnia talmudyczna na świecie, której założycielem był rabin Salomon Szachna (ok. 1510–1558/1559). Tylko część obiektów upamiętniających życie, kulturę i obyczaje lubelskich Żydów zachowała się do dzisiaj. Przetrwał jednak zabytkowy cmentarz żydowski, na którym znajduje się ponad 60 macew, najstarsza z 1541 r. W pobliżu Lublina mieści się Państwowe Muzeum na Majdanku, będące najstarszą w Europie instytucją muzealną upamiętniającą ofiary II wojny światowej (powstało już jesienią 1944 r.).

Położenie stolicy województwa lubelskiego na pograniczu kulturowym, a także na ważnych szlakach handlowych, których początki sięgają wczesnego średniowiecza, sprawiło, że przez wieki miasto wyróżniało się wielokulturowością. Jego mieszkańcy wyznawali różne religie, a znaczna ich część posługiwała się odmiennymi językami. Przypomina o tym Szlak Wielokulturowy, a także organizowane wydarzenia – Wielokulturowy Lublin czy zapoczątkowany w tym roku Lubliner Festival. Miasto słynie również z bogatej oferty kulturalnej. Najciekawsze z propozycji to: Carnaval Sztukmistrzów, Noc Kultury, Jarmark Jagielloński, Festiwal Wschód Kultury – Inne Brzmienia czy Konfrontacje Teatralne.

 

KLASTER MEDYCZNY

Jednym z wyróżników województwa lubelskiego jest wysoki poziom usług medycznych. Duża w tym zasługa powstałego w styczniu 2014 r. klastra Lubelska Medycyna (Klaster Usług Medycznych i Prozdrowotnych), którego inicjatorami byli Miasto Lublin i Uniwersytet Medyczny w Lublinie. Celem jego powołania było m.in. podniesienie standardów działalności w dziedzinie medycyny, a także stworzenie przestrzeni do wzrostu innowacyjności, rozwoju przedsiębiorczości, badań naukowych i ich komercjalizacji. Członkowie klastra mogą liczyć na wsparcie w zakresie pozyskiwania środków unijnych, wymianę doświadczeń i szeroko rozumianą współpracę, jak również doskonalenie wiedzy pracowników poprzez szkolenia i kooperację z innymi jednostkami badawczymi. Ważnym obszarem działalności jest promocja lubelskiej branży medycznej i prozdrowotnej, a także rozwój turystyki medycznej.

Powstanie w czerwcu 2017 r. Lubelskiego Konsorcjum Turystyki Medycznej zaowocowało stworzeniem oferty łączącej usługi medyczne i prozdrowotne w Lublinie i całym województwie z bogatą ofertą turystyczną, kulturalną i przyrodniczą. Ta platforma współpracy praktyków, uczelni wyższych, jednostek naukowo-badawczych z przedsiębiorcami oraz jednostkami samorządu terytorialnego nie tylko zintegrowała branżę, ale też posłużyła do zbudowania silnej marki tutejszej medycyny. Lublin posiada znanych i szanowanych specjalistów, jest rozpoznawalny pod tym względem nie tylko w kraju, lecz także na arenie międzynarodowej, a ostatnie osiągnięcia członków klastra Lubelska Medycyna stanowią prawdziwy kamień milowy w globalnej walce z obecną pandemią. Przykładowo firma Biomed Lublin Wytwórnia Surowic i Szczepionek S.A., uznawana za jedną z najlepszych wśród polskich firm biotechnologicznych, kończy prace nad lekiem na koronawirusa pozyskiwanym z osocza ozdrowieńców posiadających przeciwciała anty-SARS-CoV-2. Należy też do światowych liderów, których dzięki nowoczesnym technologiom stać na produkcję takiego specyfiku.

 

PERŁA RENESANSU

Niewiele jest miast, które zachwycałyby swoją architekturą i historią tak jak Zamość, nazywany miastem idealnym, Padwą Północy czy perłą renesansu. Założony w 1580 r. przez kanclerza i hetmana wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego (1542–1605), wybitnego XVI-wiecznego dyplomatę, polityka i męża stanu, został zaprojektowany przez włoskiego architekta Bernarda Moranda (ok. 1540–1600) na planie odpowiadającym sylwetce człowieka.

Twierdza Zamość, jedna z najsilniej chronionych w kraju, otoczona była murami z siedmioma bastionami oraz trzema bramami wjazdowymi: Lwowską, Lubelską i Szczebrzeską. Odparła wiele ataków, m.in. wojsk kozacko-tatarskich w czasie powstania Chmielnickiego w 1648 r. czy Szwedów w 1656 r. W odrestaurowanej części, w Bastionie VII, znajduje się licząca ok. 0,5 km podziemna trasa turystyczna. W Nadszańcu zobaczyć można ekspozycję pt. Historia garnizonu twierdzy zamojskiej XVII–XIX w., umundurowanie i uzbrojenie. Jedną z bardziej atrakcyjnych tras jest też przejażdżka rowerowa szlakiem fortyfikacji prowadząca przez planty i park miejski.

Zamość położony był na skrzyżowaniu dwóch ważnych szlaków handlowych – biegnących z Lublina do Lwowa i z Rusi do Krakowa, co zapewniało mu dynamiczny rozwój. Na przełomie XVI i XVII w. miasto stało się ważnym ośrodkiem życia gospodarczego, kulturalnego i naukowego. To tutaj w marcu 1595 r. otworzono Akademię Zamojską, pierwszą prywatną, świecką uczelnię, w całości sfinansowaną przez Jana Zamoyskiego, będącą trzecią – po krakowskiej (1364) i wileńskiej (1578) – wyższą uczelnią Rzeczypospolitej.

Stare Miasto w Zamościu zostało wpisane w 1992 r. na prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO. Znajduje się tu ponad 200 zabytków, ale serce miasta stanowi Rynek Wielki, uchodzący za jeden z najwspanialszych placów w Europie. Usytuowany na planie kwadratu o wymiarach 100 na 100 m pełni funkcję reprezentacyjnego centrum. Ratusz, stojący w północnej pierzei, stanowi jego najbardziej charakterystyczny budynek. Monumentalny obiekt z wieżą zegarową o wysokości 52 m zdobią dwuskrzydłowe schody wachlarzowe, które z lewej strony są o 130 cm szersze niż z prawej. Z wieży ratuszowej codziennie (w sezonie letnim) o godz. 12.00 na trzy strony świata rozbrzmiewa hejnał. To jedyny taki przypadek na naszym globie, według legendy chodzi o symboliczne nawiązanie do trzech bram Zamościa. Inna wersja mówi o niechęci Jana Zamoyskiego do Zygmunta III Wazy. Kanclerz miał wydać zakaz trąbienia hejnału w kierunku Krakowa, gdzie rezydował wówczas król.

W podziemiach ratuszowych oficyn biegnie jedna z tras turystycznych. Rynek otaczają zabytkowe, kolorowe, bogato zdobione kamienice. Najbardziej efektowne są te zajmowane dawniej przez Ormian, którzy przybyli do Zamościa z Armenii, Turcji oraz Persji i osiedlili się w mieście w 1585 r. na mocy przywileju wydanego przez Jana Zamoyskiego. W zespole kamienic mieszczańskich wzniesionych w 1. połowie XVII w. w północnej pierzei Rynku Wielkiego mieści się Muzeum Zamojskie, istniejące od 1926 r., które prezentuje historię miasta, a także zbiory etnograficzne oraz archeologiczne regionu. Do najcenniejszych należą: przywilej lokacyjny nadany przez króla Stefana Batorego w 1580 r., portrety ordynatów, srebrne berło Akademii Zamojskiej z 1619 r. i zbiór starych druków z drukarni akademickiej oraz kolekcja monet, m.in. z czasów cesarza Nerona. Na Starym Mieście znajduje się również barokowy Kościół św. Katarzyny wzniesiony w 2. połowie XVII w. W 1939 r. ukrywano tutaj obraz Jana Matejki Hołd Pruski, co ocaliło dzieło przed wywiezieniem do Niemiec.

Najważniejsza świątynia miasta, jaką jest Katedra Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła (dawna kolegiata), ufundowana przez Jana Zamoyskiego, a wzniesiona według projektu Bernarda Moranda na przełomie XVI i XVII w., stanowi jeden z najpiękniejszych przykładów renesansu lubelskiego w Polsce. W kryptach katedralnych znajdują się grobowce przodków rodziny Zamoyskich. Spoczywają tu także profesorowie Akademii Zamojskiej. Na uwagę zasługuje też Infułatka – dawna siedziba dziekanów Kapituły Zamojskiej. Obecnie znajduje się w niej unikalne Muzeum Sakralne Katedry Zamojskiej prezentujące najcenniejsze zabytki tej świątyni oraz dzieje jej powstania. Druga z ekspozycji pt. Skarbiec Historii, Sztuki i Nauki mieści się w Wikarówce usytuowanej w bezpośrednim sąsiedztwie katedry. Można tutaj zobaczyć stałą wystawę obiektów sakralnych oraz prezentację multimedialną ruchomych zabytków Katedry Zamojskiej.

Do najcenniejszych pomników kultury żydowskiej w Zamościu należy synagoga na Starym Mieście. Uważa się ją za jedną z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych budowli z okresu późnego renesansu w Polsce. W miejscu dawnej mykwy (łaźni) znajduje się obecnie Hotel77.

W Zamościu działa także najstarsza orkiestra symfoniczna w Polsce – Orkiestra Symfoniczna im. Karola Namysłowskiego. Założył ją w listopadzie 1881 r. kompozytor, dyrygent i skrzypek Karol Namysłowski (1856–1925). W mieście znajduje się też najdłużej działająca polska apteka – Apteka Rektorska. Powstała ona w 1609 r. dzięki staraniom medyka, profesora i rektora Akademii Zamojskiej Szymona Piechowicza.

Zamość to bez wątpienia miejsce wyjątkowe, a organizowane w nim przez cały rok interesujące wydarzenia kulturalne ściągają tłumy turystów. Warto się tutaj wybrać w czasie jednej z imprez cyklicznych, a jest naprawdę w czym wybierać. Najpopularniejsze to: Szturm Twierdzy Zamość, Jarmark Hetmański, Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny „Eurofolk” czy Zamojskie Lato Teatralne.

Stawy Echo w Roztoczańskim Parku narodowym

W KRÓLESTWIE KONIKA POLSKIEGO

Roztoczański Park Narodowy (RPN) to jeden z najatrakcyjniejszych i najbardziej zalesionych parków narodowych w Polsce. Położony jest na Roztoczu, na pograniczu przyrodniczo-kulturowym, przy granicy polsko-ukraińskiej, w południowej części Lubelszczyzny, zaledwie 30 km od Zamościa. Symbolem parku jest konik polski, potomek dzikich koni leśnych – tarpanów.

Powierzchnia parku wynosi obecnie 84,83 km², z czego aż 95,5 proc. zajmują lasy. Do najcenniejszych zespołów leśnych zaliczają się: żyzna buczyna karpacka, wyżynny jodłowy bór mieszany, grąd subkontynentalny i bór bagienny. Buki i jodły osiągają tutaj imponujące rozmiary, nierzadko dochodzące do 50 m wysokości i 4,5 m obwodu. Uzupełnieniem różnorodności parku są równie cenne olsy i torfowiska z bogatym światem flory, w którym możemy spotkać gatunki reprezentujące różne obszary geograficzne. Do występujących tu roślin chronionych należy m.in. obuwik pospolity z rodziny storczykowatych.

Unikatowy ekosystem tworzy znakomite warunki do życia dla ponad 3,6 tys. gatunków zwierząt. Najbardziej charakterystycznym przedstawicielem parkowej fauny jest konik polski. Początek hodowli tej rasy konia sięga tutaj 1982 r. Obecnie można ją podziwiać w kilku miejscach. Turyści zobaczą koniki polskie m.in. w okolicach stawów Echo w hodowli rezerwatowej oraz od 1996 r. w warunkach stajennych w zabudowaniach dawnego folwarku Florianka Ordynacji Zamojskiej.

Wyjątkowość tego terenu docenił Jan Zamoyski, który polecił utworzyć tu zwierzyniec, od którego wzięła nazwę miejscowość położona na terenie parku. Był to jeden z pierwszych tego typu obiektów na ziemiach polskich i ulubiony rejon polowań. Obecnie odwiedzają go raczej pasjonaci fotografii i obserwacji ptaków. Przy odrobinie szczęścia można tutaj spotkać bociana czarnego, bielika, orlika krzykliwego, trzmielojada, kobuza czy puszczyka uralskiego. Miłośnicy ornitologii upodobali sobie szczególnie punkt widokowy przy ścieżce na Piaseczną Górę.

Przygodę z parkiem najlepiej zacząć od położonego w zabytkowej części Zwierzyńca Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego nazywanego bramą Roztoczańskiego Parku Narodowego. Do wyboru jest 5 szlaków turystycznych, 11 ścieżek przyrodniczych oraz 7 tras rowerowych. Z tego miejsca warto jednak wyruszyć popularną ścieżką dydaktyczną prowadzącą na Bukową Górę. Trasa wiedzie przez obszar, który podlegał ochronie już od 1934 r., a rosnący na tym terenie las przypomina dziewiczą puszczę. Najcenniejsze tereny, objęte ochroną ścisłą, zajmują 12 proc. powierzchni parku.

Zwierzyniec słynie z organizowanej w nim od 2000 r. Letniej Akademii Filmowej, zabytkowego browaru założonego przez Stanisława Kostkę Zamoyskiego (1775–1856) na początku XIX w., a także zespołu zarządu Ordynacji Zamoyskiej oraz Pałacu Plenipotenta. Zachwyca również barokowy Kościół św. Jana Nepomucena, nazywany też kościołem na wodzie lub na wyspie, który ufundowali Teresa i Tomasz Zamoyscy w podziękowaniu za narodziny syna. Jak głosi legenda, to właśnie w Zwierzyńcu rozkwitła miłość królowej Marysieńki i jej przyszłego męża – króla Jana III Sobieskiego.

Na Roztoczu jest wiele niezwykłych miejsc, takich jak tzw. szumy (kaskady) na Tanwi w okolicach Suśca czy uzdrowiskowy Krasnobród z „Kaplicą Objawień” (Kapliczką „Na Wodzie”), określany mianem roztoczańskiej Częstochowy. Warto także wybrać się do Szczebrzeszyna, najlepiej w czasie trwania Festiwalu Stolicy Języka Polskiego, lub do Tomaszowa Lubelskiego, o którym śpiewała Ewa Demarczyk, słynącego z unikalnego modrzewiowego Kościoła Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny z XVII stulecia, z cudownym obrazem Matki Bożej Szkaplerznej. Miłośników wypraw rowerowych z pewnością zachwyci Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo liczący blisko 2 tys. km. Obszar Roztocza po polskiej i ukraińskiej stronie został w czerwcu 2019 r. wpisany do Światowej Sieci Rezerwatów Biosfery UNESCO w ramach Międzynarodowego Programu „Człowiek i Biosfera” jako Transgraniczny Rezerwat Biosfery „Roztocze”.

 

MIASTO RADZIWIŁŁÓW

Biała Podlaska, nazywana dawniej Białą Radziwiłłowską lub Białą Książęcą, co roku przyciąga liczne grono turystów. Jednym z głównych zabytków pamiętających czasy świetności miasta jest zespół pałacowo-parkowy Radziwiłłów, potocznie nazywany zamkiem, sąsiadujący z doliną rzeki Krzny. Pałac, którego budowę rozpoczął w 1633 r. książę Aleksander Ludwik Radziwiłł (1594–1654), był wielokrotnie rozbudowywany. W XVII w. stanowił wzór dla innych rezydencji magnackich.

W herbie Białej Podlaskiej znajduje się patron miasta, Archanioł Michał w zbroi. Jak głosi legenda, gdy Leszek Czarny (przyrodni brat Władysława Łokietka) walczył z plemionami Jaćwingów, pewnej nocy przyśnił mu się św. Michał i przekazał ognisty miecz, dzięki któremu książę pokonał wroga.

Na uwagę zasługuje również Muzeum Południowego Podlasia, mające swoją siedzibę w pozostałościach dawnej rezydencji Radziwiłłów, ciekawym architektonicznie obiekcie złożonym z wieży wjazdowej połączonej z ćwierćkolistą szyją bramną i bramą w formie łuku triumfalnego (XVII/XVIII w.). Poznamy tutaj nie tylko historię miasta, ale też zobaczymy jedną z największych w Polsce kolekcji ikon, zbiory archeologiczne, stałą wystawę Konie, jeźdźcy, zaprzęgi w malarstwie polskim XIX i XX w. oraz twórczość Bazylego Albiczuka z Dąbrowicy Małej (1909–1995), podlaskiego Nikifora.

W Białej Podlaskiej urodził się Bogusław Kaczyński (1942–2016), dziennikarz, publicysta i krytyk muzyczny, honorowy obywatel miasta. Od dwóch lat organizowany jest tu festiwal nazwany jego imieniem. Odbywa się on pod koniec września przy okazji Dni Patrona Miasta – św. Michała Archanioła. W tym roku do tutejszych atrakcji „dołączyła” także tzw. ławeczka mistrza. Poza festiwalem miasto słynie również z wielu innych imprez kulturalnych oraz okolicznościowych jarmarków.

Z Biała Podlaską wiąże się też postać Józefa Ignacego Kraszewskiego (1812–1887), który kształcił się w dawnej Akademii Bialskiej, filii Akademii Krakowskiej. W niedalekim Romanowie znajduje się poświęcone mu muzeum. Od 10 lat organizowany jest także 56-kilometrowy rajd rowerowy rozpoczynający się przy ławeczce pisarza. Przy tej okazji warto nadmienić, że w tym roku miasto otrzymało tytuł wicemistrza Rowerowej Stolicy Polski 2020 (zostało wyprzedzone jedynie przez Nową Sól).

Miłośników architektury drewnianej z pewnością zachwyci XVIII-wieczny Kościół Świętej Trójcy w Pratulinie pełniący funkcję ośrodka dokumentacji i muzeum Męczenników Podlaskich. Poszukiwacze cudów natury powinni za to odwiedzić rezerwat przyrody znajdujący się na skarpie Bugu zwanej Szwajcarią Podlaską. Biała Podlaska i jej okolice to bez wątpienia znakomite miejsce na weekend czy dłuższy wypad w poszukiwaniu licznych atrakcji, jakie skrywa ten malowniczy obszar.

 

WIELOKULTUROWY NURT BUGU

Tereny nad dziką rzeką Bug, stanowiące naturalną granicę pomiędzy Unią Europejską a Wschodem, zachwycają różnorodnością. Magię tego miejsca doceniła Komisja Europejska, która w 2017 r. w konkursie EDEN (European Destination of Excellence) uznała tę część Lubelszczyzny za „Najlepszą Europejską Destynację Turystyczną”. Zobaczyć tu można unikalne zabytki i sanktuaria wielu wyznań, prawdziwe perełki architektury, wyjątkowe miejsca świadczące o burzliwej historii tego zakątka Polski. Ten niezwykły rejon województwa lubelskiego pozwala poczuć wielokulturowość, jakiej nie doświadczymy w żadnym innym miejscu naszego kraju. Obszar ten jest świadectwem czasów, w których obok siebie żyli katolicy, prawosławni, unici, żydzi, protestanci, muzułmanie. Coś dla siebie znajdą tutaj zarówno spragnieni wypoczynku z dala od wielkomiejskiego zgiełku, jak też turyści ceniący bliski kontakt z naturą.

Na szlaku natrafić można na wiele unikalnych miejsc. W Kostomłotach znajduje się jedyna na świecie parafia neounicka (obrządku bizantyjsko-słowiańskiego) z zabytkową Cerkwią św. Nikity Męczennika z 1631 r., licząca niewiele ponad 140 wiernych.

Wieś Zastawek w powiecie bialskim (w gminie Terespol) szczyci się najstarszymi śladami kultury islamskiej w Polsce. Miejscowy mizar (zireć), mający ok. 350 lat, słynie z najstarszego nagrobka tatarskiego w naszym kraju, pochodzącego z 1704 r. Na tym cmentarzu byli chowani Tatarzy osiedleni w sąsiednim Lebiedziewie.

Jabłeczna to najważniejsze po podlaskiej Grabarce miejsce pielgrzymowania wyznawców prawosławia. Nad brzegiem Bugu w latach 1497–1498 powstał tu Monaster św. Onufrego, który po wielu burzliwych losach w 1999 r. otrzymał niezależność i podlega bezpośrednio archimandrycie Sawie, metropolicie warszawskiemu i całej Polski. Jednym z najważniejszych i zarazem najbardziej mistycznych wydarzeń jest liturgia w Kaplicy Świętego Ducha z 1908 r., nabożeństwo celebrowane 12 czerwca (według kalendarza gregoriańskiego), we wspomnienie św. Onufrego, połączone z uroczystą procesją, która bladym świtem wyrusza z cerkwi.

Kolejne ważne miejsce na szlaku stanowi Kodeń, zawdzięczający swój rozwój Sapiehom. Po dziś dzień zachwyca wybudowana przez Mikołaja Sapiehę w 1. połowie XVII w. Bazylika św. Anny, przykład renesansu lubelskiego, z cudownym obrazem Matki Boskiej Kodeńskiej (zwanej Królową i Matką Podlasia), który w latach 1875–1927 przechowywano na Jasnej Górze. Uwagę przykuwa także Kalwaria Kodeńska – kaplice drogi krzyżowej znajdujące się na terenie dawnej rezydencji rodu Sapiehów. Wybudowano je na wale otaczającym dawny arsenał (zbrojownię), zamek oraz cerkiew, w której do dziś zachowała się Kaplica św. Ducha (Kościół św. Ducha). Niewątpliwą atrakcją jest również Ogród Zielny Matki Bożej, labirynt w kształcie rozwijających się płatków róży, mający przypominać różaniec – trzeci tego typu ogród w Europie. Pozostałością po cerkwi unickiej jest Brama Unicka, pełniąca dawniej funkcję dzwonnicy. Zachowała się za to w dobrym stanie gotycka cerkiew zamkowa – obecnie rzymskokatolicki Kościół św. Ducha. W Kodniu znajduje się też nowa Cerkiew św. Ducha, wybudowana w latach 2001–2007.

Wielokulturowa Włodawa, miasto położone na Polesiu, przy granicy z Białorusią, to miejsce słynnego Festiwalu Trzech Kultur odbywającego się każdego roku we wrześniu we wszystkich świątyniach miasta: synagodze, cerkwi i kościele. Na uwagę zasługuje tutaj późnobarokowy Kościół św. Ludwika z klasztorem ojców paulinów i Cerkiew Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy. Przez Włodawę przebiega wspomniany już Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo.

Włodawska Cerkiew narodzenia Przenajświętszej bogarodzicy wznosi się na skarpie nad brzegiem bugu

W REZYDENCJI ZAMOYSKICH

Jedna z najbardziej imponujących kolekcji sztuki na Lubelszczyźnie zawdzięcza swoją sławę rodzinie Zamoyskich, która w latach 1799–1944 rezydowała w Kozłówce. Największy rozkwit majątku przypada na czasy Ordynacji Kozłowieckiej założonej przez Konstantego Zamoyskiego (1846–1923) osiadłego tu w 1870 r. Hrabia rozbudował rezydencję i bogato ją wyposażył. Zespół pałacowy otoczony jest zabytkowym 20-hektarowym parkiem z pięknym ogrodem francuskim.

Muzeum Zamoyskich w Kozłówce to jedyne na Lubelszczyźnie muzeum rezydencjonalne. Zespół pałacowo-parkowy wzniesiono w połowie XVIII stulecia w stylu późnego baroku, według typowego francuskiego układu entre cour et jardin („między dziedzińcem a ogrodem”), dla rodziny Bielińskich. Największe zasługi dla rozwoju tego miejsca mają jednak kolejni i ostatni właściciele – Zamoyscy.

Muzeum, utworzone oficjalnie w listopadzie 1944 r., zostało 11 lat później przekształcone w Centralną Składnicę Muzealną Ministerstwa Kultury i Sztuki. Jego reaktywacja nastąpiła w 1977 r., a obecna nazwa obowiązuje od 1992 r. To jedna z najlepiej zachowanych rezydencji arystokratycznych, gdzie oryginalne wyposażenie z XIX i XX w. przetrwało w tak dużym stopniu do naszych czasów. Wnętrza pałacowe przypominają epokę pierwszego ordynata. Zachwycają w nich XIX-wieczne sztukaterie, dwubarwne parkiety, piece, marmurowe kominki przypominające te z pałacu w Wersalu, karnisze i lambrekiny. Imponująca jest kolekcja obrazów, obejmująca kopie malarstwa europejskiego oraz wiele portretów rodzinnych, a także biblioteka licząca aż 7,9 tys. książek. Uwagę zwracają jednotaflowe lustra osadzone w rzeźbionych i złoconych ramach. Zachowało się tutaj dużo oryginalnych mebli, w tym wysokiej klasy neorokokowe francuskie szafki i komody czy barokowe szafy gdańskie. W Kozłówce znajdują się też instrumenty muzyczne, np. fortepian wiedeński z 1815 r., francuska fisharmonia z końca XIX stulecia oraz bogaty zbiór rolek z nagraniami do odtwarzania na pianoli i organoli. Kolekcje porcelany miśnieńskiej z XVIII i XIX w. oraz sreber są uzupełniane na bieżąco licznymi nabytkami muzeum.

Mieszcząca się obok pałacu kaplica, wzniesiona w latach 1903–1909, wzorowana jest na tej z Wersalu. Udostępniono przy niej ekspozycję Ksiądz Stefan Wyszyński w Kozłówce 1940–1941. W powozowni znajdują się m.in. historyczne pojazdy konne z XIX i początku XX w. z Muzeum – Zamku w Łańcucie, a także liczne ciekawe akcesoria podróżne.

W pawilonie północnym (dawnej powozowni) obejrzeć można jedyną w swoim rodzaju Galerię Sztuki Socrealizmu. Jej dopełnieniem są stojące na zewnątrz zdemontowane pomniki z okresu PRL-u.

W dowód uznania za utrzymanie obiektu i zachowanie kolekcji rodziny Zamoyskich Muzeum Zamoyskich w Kozłówce otrzymało m.in. prestiżowy medal Europa Nostra 1997 oraz status Pomnika Historii (w 2007 r.). Obecnie w zespole pałacowym trwa realizacja projektu „Przebudowa, rewitalizacja i konserwacja budynków zespołu pałacowo-parkowego w Kozłówce (dwie oficyny, stajnia, teatralnia) z adaptacją na cele kulturowe i turystyczne”, który jest dofinansowany z Programu Infrastruktura i Środowisko 2014–2020. Przestrzeń przeznaczona dla turystów i zwiedzających zwiększy się dzięki temu o 2 tys. m2. Wzbogacona zostanie również oferta edukacyjna, wystawiennicza oraz naukowa. Udostępnienie odnowionych budynków planowane jest na początek 2021 r.

 

Z ŻURAWIEM W HERBIE

Utworzony w 1990 r. Poleski Park Narodowy (PPN) to jeden z trzech parków narodowych w Polsce o charakterze wodno-torfowiskowym. Obecnie zajmuje powierzchnię 97,60 km², z czego 66 proc. stanowią tereny wodno-błotne. Sprzyja to występowaniu licznych gatunków roślin i zwierząt charakterystycznych dla obszarów podmokłych.

Z myślą o turystach, w tym tych z niepełnosprawnościami, park przygotował odpowiednią infrastrukturę: drewniane kładki, przystosowane także dla osób poruszających się na wózkach, wieże widokowe, zadaszenia oraz szlaki i ścieżki edukacyjne. Warto zacząć zwiedzanie od jednego z dwóch ośrodków dydaktyczno-muzealnych znajdujących się w Starym Załuczu lub Urszuli. Idąc ścieżkami prowadzącymi przez tereny bagienne, poznajemy roślinność wodną i torfowiskową. Na ścieżkach przyrodniczych „Dąb Dominik”, której największą atrakcją jest zarastające jezioro Moszne, i „Spławy” możemy spotkać rośliny mięsożerne, takie jak pływacze, rosiczki czy aldrowandę pęcherzykowatą. Na torfowiskach uwagę zwracają relikty polodowcowe: brzoza niska, wierzby lapońska i borówkolistna oraz szereg innych przedstawicieli flory typowych dla obszaru tundry i lasotundry. Rośliny te rosną na trzęsawiskach nazywanych płem lub lokalnie na Polesiu spleją. Jest to kożuch roślinności, głównie mchów torfowców, unoszący się na powierzchni jeziora i powodujący jego powolne zarastanie.

Nieco inny charakter ma ścieżka dydaktyczna „Czahary”, pierwsza trasa prowadząca przez tereny Bagna Bubnów – największego torfowiska parku. Spotkamy tutaj wiele roślin chronionych, takich jak kosaciec syberyjski, goryczka wąskolistna czy ciemiężyca zielona (strzemieszyca). To także miejsce występowania rzadkich gatunków ptaków, np. wodniczki (w PPN żyje 16–17 proc. populacji krajowej), najmniejszego migrującego ptaka śpiewającego Europy, z rodziny trzciniaków. Jesienią można obserwować za to największe w regionie zlotowisko żurawi przed ich odlotem na zimę do ciepłych krajów. Czasem zbiera się tu nawet ok. 3 tys. tych ptaków. Nic więc dziwnego, że to właśnie żuraw został symbolem parku.

Ścieżka „Obóz Powstańczy” rozpoczynająca się (i kończąca) w miejscowości Lipniak ma charakter przyrodniczo-historyczny i przebiega w pobliżu miejsca, gdzie znajdował się największy w okolicy obozów powstańców styczniowych z 1863 r. Można tutaj podziwiać podmokłe lasy bagienne, m.in. olsy porzeczkowe, a także kompleks wilgotnych łąk o nazwie „Pociągi”. Z kolei „Perehod”, dostępna również dla rowerzystów, to typowa ścieżka ornitologiczna poprowadzona wokół kompleksu stawów rybnych w Pieszowoli (tzw. Stawów Pieszowolskich). W obrębie Ośrodka Dydaktyczno-Muzealnego Poleskiego Parku Narodowego w Starym Załuczu, na ścieżce „Żółwik”, przygotowanej głównie z myślą o dzieciach, atrakcją są dorosłe żółwie błotne. Tuż obok zlokalizowano woliery dla ptaków, służące do czasowego przetrzymywania i rehabilitacji chorych i rannych zwierząt. Najmłodszych na pewno zainteresuje ścieżka „Tropem przygody”, biegnąca przy siedzibie dyrekcji parku w Urszulinie.

Sypialnia Hrabiny w pałacu w kozłówce z XIX­wiecznymi meblami i perskim kobiercem z początku XX w.

MIASTO NA KREDZIE

Początki Chełma, leżącego na Polesiu Wołyńskim nad rzeką Uherką, lewym dopływem Bugu, sięgają wczesnego średniowiecza. Jego nazwa pochodzi od starosłowiańskiego słowa chołm, oznaczającego wzgórze. Miasto wyróżnia się położeniem na styku trzech kultur: polskiej, ruskiej i żydowskiej, a także unikalnymi w skali światowej podziemiami kredowymi.

Centralny punkt, a zarazem najstarszą część Chełma, stanowi Góra Katedralna, zwana też Górą Chełmską lub Zamkową. Tutaj znajdują się najcenniejsze zabytki architektury. Najważniejsze miejsce zajmuje Bazylika Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Późnobarokowa świątynia, zaprojektowana przez Pawła Antoniego Fontanę (1696–1765), powstała w latach 1735–1756, w miejscu, gdzie wcześniej wznosiła się prawosławna cerkiew ufundowana ok. 1260 r. przez króla Rusi Daniela Romanowicza (1201–1264). Bazylika jest znanym w Polsce sanktuarium maryjnym. Ikona Matki Bożej Chełmskiej została wywieziona w głąb Rosji w 1915 r. Obecnie stanowi ona jeden z eksponatów Muzeum Ikony Wołyńskiej w Łucku na Ukrainie. W otoczeniu świątyni, zbudowanej jako chełmska katedra unicka, znajdują się liczne cenne obiekty architektoniczne, wśród których na uwagę zasługują m.in. Brama Uściługska (Uściłuska) z 1616 r., dawny pałac biskupów unickich z ok. 1711 r. oraz budynek klasztoru bazylianów z lat 1640–1649, powstały z fundacji unickiego biskupa chełmskiego Metodego Terleckiego. Charakterystyczną częścią zespołu katedralnego jest dzwonnica z punktem widokowym udostępniona do zwiedzania w sezonie letnim. Panoramę miasta można podziwiać tu z wysokości ok. 35 m. Do zabytków klasy zerowej należy także Kościół Rozesłania św. Apostołów, zaprojektowany również przez Pawła Antoniego Fontanę. Na obrzeżach chełmskiego Starego Miasta działa nadal Cerkiew św. Jana Teologa z połowy XIX stulecia.

Uwagę zwraca też wczesnośredniowieczne grodzisko Wysoka Górka, na terenie którego prowadzone są badania archeologiczne. Jedno z odkryć potwierdziło, że znajdowała się tu główna siedziba księcia Rusi Halickiej Daniela Romanowicza, późniejszego króla Rusi (od 1253 r.).

Ważne miejsce w dziejach Chełma zajmowała ludność żydowska, która w różnych okresach stanowiła od 50 do 70 proc. mieszkańców. Większość tutejszych Żydów zginęła jednak w hitlerowskim obozie zagłady w Sobiborze. Obecnie w mieście pozostały po nich nieliczne pamiątki, fragmenty cmentarzy i kilka budowli. Jedną z najznamienitszych postaci pochodzących z rodziny chełmskich Żydów była Ida Haendel (1928–2020), wybitna skrzypaczka, najmłodsza uczestniczka I Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego w 1935 r. w Warszawie (zajęła w nim siódme miejsce).

Jednym z najciekawszych obiektów w Chełmie są podziemia kredowe. W 2006 r. zostały uhonorowane certyfikatem Polskiej Organizacji Turystycznej za „Najlepszy Produkt Turystyczny”. Ten powstający przez ponad 400 lat labirynt podziemnych korytarzy stanowi atrakcję o niezwykłych walorach. Obecna trasa, udostępniona w 1985 r., przebiega na kilku kondygnacjach pod całym Starym Miastem i liczy 2 km. Pokonanie jej zajmuje niespełna godzinę, a niewątpliwą gratką jest spotkanie Ducha Bielucha, legendarnego niedźwiedzia, który znajduje się w herbie miasta, opiekuna chełmskich podziemi kredowych i strażnika ukrytych w nich skarbów.

Za równie interesujące uchodzą okolice Chełma, przez które przebiegają liczący 280 km Poleski Szlak Konny, 288-kilometrowy Nadbużański Szlak Rowerowy – jedna z najbardziej popularnych tras, zaczynająca się w Janowie Podlaskim i kończąca w Hrubieszowie, oraz Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo. Za dużą atrakcję dla miłośników kajakarstwa uważa się spływy malowniczym Bugiem.

 

UZDROWISKO Z MIKROKLIMATEM

Wyjątkowe położenie Nałęczowa sprawia, iż tutejszy mikroklimat wpływa na obniżenie ciśnienia, a źródła mineralne oraz profesjonalne zabiegi spa i wellness decydują o tym, że miejsce to chętnie wybierają kuracjusze dbający o zdrowie i pragnący zregenerować siły witalne. To miasto ogród w powiecie puławskim, usytuowane na Wyżynie Lubelskiej, w tzw. Niecce Nałęczowskiej, wśród lasów poprzecinanych malowniczymi wąwozami lessowymi, w sąsiedztwie rzek Bochotniczanki i Bystrej, z bujną zielenią zabytkowego Parku Zdrojowego, jest jedynym w Polsce uzdrowiskiem o profilu wyłącznie kardiologicznym. Leczy się tu głównie chorobę wieńcową, nadciśnienie tętnicze, nerwice serca i stany ogólnego wyczerpania psychofizycznego. Uzdrowisko Nałęczów oferuje kuracjuszom ponad 100 zabiegów z zakresu kinezyterapii, fizykoterapii, diagnostyki i hydroterapii. Do najpopularniejszych pakietów należą m.in. „Magia zdrowia”, „Zdrowie Seniora” czy „Tydzień dla serca”.

Jednakże nie tylko kardiologia stanowi wyróżnik Nałęczowa. W otwartym w 2018 r. nowoczesnym Centrum Diagnostyki i Fizjoterapii „Werandki” znajdą profesjonalną pomoc rehabilitacyjną również osoby z urazami narządu ruchu. Obecnie to najnowocześniejsza placówka tego typu we wschodniej części Polski. Stosowana w niej innowacyjna technologia usprawniania pracy układu krążenia oraz rehabilitacji narządu ruchu daje pacjentom bardzo dużą szansą na powrót do zdrowia i sprawności.

Początki uzdrowiska sięgają końca XVIII stulecia. Wówczas to cierpiący na podagrę Antoni Małachowski (1740–1796), pochodzący z rodu właścicieli miejscowych dóbr, docenił nałęczowskie wody, które pomogły mu w wyleczeniu chorób stawów. Wodolecznictwo zyskało uznanie w oczach kuracjuszy, a rodzina Małachowskich postanowiła wybudować na miejscu jednego z trzech tutejszych źródeł profesjonalne sanatorium i zakład przyrodoleczniczy „Stare Łazienki”. Obiekt stał się wizytówką miejscowości. Do znanych gości przebywających tu na leczeniu można zaliczyć: Ignacego Jana Paderewskiego, Henryka Sienkiewicza, Stefana Żeromskiego oraz Bolesława Prusa, który ma swoją ławeczkę w Parku Zdrojowym (wpisanym do rejestru zabytków, podobnie jak zespół architektoniczno-krajobrazowy miasta).

Aktualnie budynek „Starych Łazienek”, po generalnym remoncie, zakończonym w styczniu 2020 r., jest jednym z najbardziej klimatycznych, kameralnych i eleganckich hoteli uzdrowiskowych Zakładu Leczniczego „Uzdrowisko Nałęczów”, łączącym w sobie kuracje lecznicze i wysokiej klasy zabiegi spa. Nowoczesne SPA Nałęczów mieści się też w Termach Pałacowych, obiekcie położonym na skraju Parku Zdrojowego.

Uzupełnienie bogatej oferty uzdrowiska stanowi usytuowany naprzeciwko Domu Zdrojowego kompleks wodny Atrium z basenem Aquatonic. Poza torami do pływania, sztuczną rzeką czy saunami (suchą i mokrą) znajduje się tutaj jedyny w Polsce basen białej glinki, sprowadzanej na potrzeby zabiegów z Grecji. Wykorzystuje się ją najczęściej do zabiegów pielęgnacyjnych twarzy, a wyjątkowo w Nałęczowie także całego ciała. Każdego roku w sierpniu w uzdrowisku odbywają się widowiskowe zawody balonowe, w których biorą udział załogi z Polski i zagranicy.

 

PUŁAWY – PRZESZŁOŚĆ PRZYSZŁOŚCI

W tym największym nadwiślańskim mieście między Krakowem a Warszawą (liczącym obecnie ponad 47 tys. mieszkańców), położonym na skraju Małopolskiego Przełomu Wisły, tradycja przeplata się z nowoczesnością. Malownicze usytuowanie na prawym brzegu rzeki, na styku trzech krain geograficznych: Wyżyny Lubelskiej, Niziny Mazowieckiej oraz Kotliny Sandomierskiej, sprzyja rozwojowi różnych form aktywnego wypoczynku.

Puławy (jako Pollawy) pojawiły się po raz pierwszy w źródłach pisanych w 1489 r., ale ich rozkwit nastąpił w XVII w. Powstał wówczas magazyn solny, port rzeczny i przeprawa przez Wisłę oraz filia toruńskiego przedsiębiorstwa handlowego należącego do kupca Samuela Edwardsa, Szkota z pochodzenia.

Na przełomie XVIII i XIX w. Puławy dzięki Izabeli z Flemmingów Czartoryskiej i księciu Adamowi Kazimierzowi Czartoryskiemu stały się ważnym ośrodkiem politycznym i kulturalnym. Tworzyli tu wybitni malarze, pisarze i uczeni, wśród nich Franciszek Dionizy Kniaźnin, Adam Naruszewicz, Julian Ursyn Niemcewicz czy Marcello Bacciarelli.

Za największą atrakcję Puław uważa się unikatowy zespół pałacowo-parkowy dawnej rezydencji rodziny Czartoryskich z Kościołem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wzorowanym na rzymskim Panteonie. Budowę pierwszego w tym miejscu barokowego pałacu, powstałego na ruinach zamku zniszczonego przez Szwedów, sfinansował marszałek wielki koronny Stanisław Herakliusz Lubomirski (1642–1702). Autorem projektu reprezentacyjnej siedziby rodowej był niderlandzki architekt Tylman z Gameren (1632–1706). Rezydencja spłonęła jednak w czasie III wojny północnej – w pierwotnym kształcie do dzisiejszych czasów przetrwała jedynie sień. Kolejni właściciele Puław – Sieniawscy i Czartoryscy – zajęli się odbudową. W 1801 r. z inicjatywy Izabeli Czartoryskiej stworzono tutaj pierwsze muzeum w Polsce – Świątynię Sybilli (Świątynię Pamięci). Budowlę w kształcie rotundy wykonano w latach 1798–1801 według projektu Chrystiana Piotra Aignera (1756–1841). Umieszczone nad wejściem motto Przeszłość – Przyszłości jest symbolem połączenia tradycji z rozwojem i nowoczesnością. Pałac Czartoryskich otacza XVIII-wieczny romantyczny park w stylu angielskim z wieloma zabytkami, wśród których warto wspomnieć jeszcze o Pałacu Marynki, Bramie Rzymskiej, Domku Greckim czy Altanie Chińskiej. Na terenie zespołu pałacowo-parkowego znajduje się również Dom Gotycki autorstwa Chrystiana Piotra Aignera. Postawiono go w latach 1801–1809 z myślą o rozszerzeniu zbiorów narodowych gromadzonych w położonej obok Świątyni Sybilli i ulokowaniu w nim kolekcji sztuki światowej. Powierzchnię ekspozycyjną stanowiły zarówno ściany zewnętrzne z wmurowanymi historycznymi elementami kamiennymi (częściowo zachowane), jak i wnętrza.

Nowoczesna infrastruktura sportowa, port Marina Puławy z campingiem przystosowanym do przyjmowania kamperów i wypożyczalnią sprzętu pływającego, sprzyja rozwojowi turystyki wodnej. Nadwiślańskie alejki spacerowe i szlaki rowerowe przebiegające przez malownicze tereny czynią z tych okolic wręcz wymarzone miejsce do aktywnego spędzania czasu wolnego. Camping stanowi doskonałą bazę wypadową dla turystów, którzy chcą w ciągu kilku dni zwiedzić Puławy, Kazimierz Dolny i Nałęczów. W sezonie letnim dużym powodzeniem cieszą się spływy kajakowe Wisłą, Wieprzem i Kurówką. Marina Puławy promowana jest przez aplikację dla motorowodniaków i żeglarzy śródlądowych – NaviSail, która pozwala zaplanować trasę z uwzględnieniem najciekawszych miejsc, informuje też o pogodzie i ostrzega przed zbliżającymi się zagrożeniami.

Puławy jako jedno z czterech miast w Polsce (poza Grójcem, Puńskiem i Rypinem) mogą poszczycić się „swoim” kraterem na Marsie. Ma on średnicę 51,84 km, położony jest na 36,8° szerokości południowej i 76,7° długości zachodniej Czerwonej Planety.

Wybierając się do Puław, warto zaplanować wyjazd w czasie jednej z interesujących imprez cyklicznych. Do najważniejszych wydarzeń należą m.in. Międzynarodowe Warsztaty Jazzowe, Ogólnopolski Konkurs Tańców Polskich „O Pierścień Księżnej Izabeli” czy Rajd Nadwiślański będący rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

W bliskiej okolicy miasta na szczególną uwagę zasługuje zalesiony obszar w trójkącie Skowieszyn – Parchatka – Kolonia Zbędowice. Znajduje się tu największe w Polsce zagęszczenie wąwozów lessowych w przeliczeniu na 1 km². Warstwa lessu, pylastej skały osadowej, na tym terenie sięga do głębokości 30 m. Poza tym we Włostowicach, obecnie południowej dzielnicy Puław, na powstałym w 1801 r. cmentarzu rzymskokatolickim, jednym z najstarszych w naszym kraju, usytuowanym obok barokowego Kościoła św. Józefa, znajduje się wiele pomników o historycznej i artystycznej wartości.

Barwna mozaika kulturowa, którą wyróżnia się Lubelszczyzna, nadaje jej szczególny klimat. Znajdziemy tutaj zarówno wspaniałe zabytki, jak i piękne, dziewicze tereny zielone. Smakami i zapachami kuszą także lokalne specjały, a w wielu miejscach przez cały rok odbywają się liczne wydarzenia kulturalne czy sportowe. Warto spędzić trochę więcej czasu w tym niezwykłym miejscu spotkania Wschodu z Zachodem i zachwycić się jego różnorodnością.

 

LUBELSKIE DLA BIZNESU

Województwo lubelskie z roku na rok staje się coraz ważniejszym regionem dla turystyki biznesowej w Polsce. Wciąż rozwija się tu infrastrukturę do organizowania różnego rodzaju spotkań i kongresów, poza tym cały czas zwiększa się liczba wydarzeń z rozmaitych branż odbywających się właśnie w tej części kraju. Według danych Lubelskiego Convention Bureau w 2019 r. na obszarze województwa konferencji z udziałem powyżej 50 uczestników przeprowadzono aż 2075. Przybyło na nie łącznie 497 176 osób. W stosunku do 2018 r. to znaczący wzrost, bo o ponad 8 proc.

W Lublinie w dzielnicy Śródmieście znajduje się nowoczesne i reprezentacyjne Lubelskie Centrum Konferencyjne (LCK), zajmujące ponad 13 tys. m2 powierzchni, z jedenastoma komfortowymi salami różnej wielkości, wyposażonymi w znakomitej jakości sprzęt audiowizualny, które są w stanie pomieścić od ok. 20 do 400 osób, i czterema pokojami Business Centre oraz przestronnym atrium i tarasem widokowym. Oprócz spełniania swojej podstawowej funkcji stara się ono popularyzować turystykę biznesową w województwie lubelskim, stymulować współpracę regionalną i międzynarodową oraz wspomagać rozwój obszarów inteligentnych specjalizacji w tym rejonie Polski. Komórkę LCK stanowi wspomniane już Lubelskie Convention Bureau, które stawia sobie za cel promowanie miejscowej branży MICE i integrowanie jej przedstawicieli i partnerów, aby dzięki tym działaniom skutecznie zachęcić organizatorów różnorodnych wydarzeń do zawitania właśnie na Lubelszczyznę. Zainteresowani mogą skorzystać z internetowej wyszukiwarki obiektów konferencyjnych i hotelowych. Ich baza jest stale aktualizowana. Poza tym Lubelskie Convention Bureau reprezentuje region w International Congress and Convention Association – ICCA (Międzynarodowym Stowarzyszeniu Konferencji i Kongresów).

Do największych obiektów kongresowo-wystawienniczych we wschodniej części Polski zaliczają się Targi Lublin S.A. Na krytej powierzchni mieści się tutaj ponad 5 tys. osób. Do dyspozycji oddano dwie hale (o powierzchni 7,2 tys. i 2,8 tys. m2) oraz dwie sale konferencyjne (każda na 150 uczestników). Oprócz tego do kompleksu należy zewnętrzny plac wystawienniczy zajmujący 5 tys. m2 oraz parking z miejscami na 600 pojazdów. Z kolei w lubelskim Centrum Spotkania Kultur największa sala – operowa – została przeznaczona na 942 osoby. Można w nim także wynająć sale: kameralną, kinową i baletową, galerię wystaw czasowych, podniebne tarasy czy patio. Przed budynkiem znajduje się rozległy plac, pod którym działa ogólnodostępny parking na 250 samochodów. Na uwagę zasługuje również Lubelski Park Naukowo-Technologiczny (LPNT) mający łączną powierzchnię 12,5 tys. m2. W jego auli (600 m2) zmieści się 420 osób. Na potrzeby wydarzenia można też zarezerwować foyer. Poza tym do wynajęcia są cztery sale szkoleniowe (po 60 m2) z rzutnikami multimedialnymi, ekranami, flipchartami i bezprzewodowym dostępem do internetu. W Lublinie funkcjonuje także 4-gwiazdkowy Atelia Banquet & Catering Centre. Na jego główną powierzchnię bankietowo-konferencyjną składają się sale Atelia I i Atelia II oraz Antresola, łącznie na 1,2 tys. gości. Dodatkową atrakcję stanowi fakt, że można tu wjechać samochodem. Do wyboru są oprócz tego sale bankietowa i restauracyjna, Grand Club czy taras pod lasem, pokój biznesowy oraz patio z przeszklonym ogródkiem. Częścią kompleksu jest Hotel Luxor.

W województwie lubelskim na klienta biznesowego czekają również świetnie wyposażone obiekty hotelowe. W Lublinie znajduje się 3-gwiazdkowy Hotel Victoria z centrum konferencyjnym z możliwością podziału na trzy moduły oraz salami: kongresową, bankietową i widokową. Niedaleko placu Litewskiego działa też elegancki i stylowy IBB Grand Hotel Lublinianka. W tym obiekcie o standardzie 4 gwiazdek mieszczą się sale: Lublinianka (na 120 osób), Ambasadorska (dla ok. 15 uczestników) i Biblioteka (dla 40 gości). W miejscowości Panieńszczyzna, zaraz za granicami Lublina, konferencje i szkolenia można zorganizować w 4-gwiazdkowym In Between. Pięć tutejszych sal jest w stanie zmieścić w sumie do 600 osób. W klimatycznym Kazimierzu Dolnym funkcjonuje Król Kazimierz Hotel & Spa (4 gwiazdki). Cztery z jego ośmiu sal mają ruchome ściany i po połączeniu tworzą powierzchnię 400 m2, a razem z restauracją i patio – ponad 1,3 tys. m2. Interesująco prezentuje się także oferta centrum konferencyjno-wypoczynkowego Zamek Janów Podlaski. Sal jest w nim piętnaście, a dzięki możliwości ich scalania powstaje przestrzeń dla nawet 1 tys. gości. Ten 4-gwiazdkowy obiekt, w którym historia łączy się z nowoczesnością, należy do Grupy Arche.

 

LUBELSZCZYZNA STAWIA NA ROZWÓJ

Na terenie województwa lubelskiego działa wiele dużych przedsiębiorstw i interesujących, innowacyjnych firm, a region ten wciąż się rozwija. W ostatnich miesiącach znaczny rozgłos w Polsce i całej Europie zyskała należąca do branży biotechnologicznej spółka Biomed Lublin Wytwórnia Surowic i Szczepionek, która zajmuje się opracowaniem leku na koronawirusa bazującego na osoczu ozdrowieńców ze specyficznymi przeciwciałami anty-SARS-CoV-2. Jest ona członkiem klastra Lubelska Medycyna – Klaster Usług Medycznych i Prozdrowotnych, utworzonego z myślą, aby umożliwić współpracę uczelni wyższych, jednostek naukowo-badawczych, podmiotów leczniczych, przedsiębiorców, instytucji otoczenia biznesu i jednostek samorządu terytorialnego. Usługi medyczne i turystyka zdrowotna stanowią ważną część gospodarki województwa.

Promowanie Lubelszczyzny (także poza jej granicami) ma na celu również Marka Regionalna „Lubelskie”. Jest to pionierska w skali kraju inicjatywa – jej początki sięgają 2007 r. Wysokiej klasy produkty i usługi z obszaru województwa oferowane przez podmioty, które dołączyły do tego programu, otrzymują prawo do posługiwania się zastrzeżonym znakiem towarowym. Projekt zakłada nie tylko wzmocnienie konkurencyjności lokalnych wytwórców i firm, ale też polepszanie jakości ich oferty. Bazę marek włączonych do programu umieszczono na stronie internetowej www.marka.lubelskie.pl. Wśród nich znalazły się m.in. Cisowianka (woda mineralna wydobywana w okolicach Nałęczowa), Herbapol (produkty ziołowe, aromatyczne herbaty, syropy, dżemy i napoje od Herbapolu-Lublin), Uzdrowisko Nałęczów czy wspomniany Biomed Lublin. Marka Regionalna „Lubelskie” jest inicjatywą Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego.

Duże znaczenie w regionie ma także branża spożywcza. Szczególnie wyróżnia się tu przemysł mleczarski, z takimi przedsiębiorstwami jak Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek z Radzynia Podlaskiego, Spółdzielnia Mleczarska Ryki, Spółdzielnia Mleczarska Bieluch z Chełma czy Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Krasnymstawie, oraz wędliniarski, reprezentowany m.in. przez Zakład Mięsny „Wierzejki” w Płudach, Zakład Mięsny Wasąg w Hedwiżynie i P.P.H.U. Gramar z Włodawy. Poza tym na Lubelszczyźnie działa również Perła – Browary Lubelskie S.A., jeden z największych regionalnych producentów piwa w Polsce. Siedziba firmy mieści się nieprzerwanie od jej założenia w 1846 r. w zabytkowym kompleksie przy ulicy Bernardyńskiej 15 w Lublinie. Produkty lubelskiego browaru cieszą się uznaniem i popularnością w całym kraju i z powodzeniem zdobywają kolejne zagraniczne rynki.

W województwie lubelskim rozwija się też turystyka i usługi hotelarskie, warto więc wymienić kilka mniej znanych, ale za to bardzo ciekawych i klimatycznych miejsc. Należy do nich np. Dwór Sanna w miejscowości Wierzchowiska Drugie koło Modliborzyc – 4-gwiazdkowy hotel i farma ekologiczna z winnicą o powierzchni 3 ha. Budynek, w którym urządzono 12 pokoi dla gości, pochodzi z 2. połowy XIX stulecia. Otacza go zabytkowy park ze stawami rybnymi i źródłem rzeki Sanna. Poza tym w położonym przy winnicy Folwarku oddano do dyspozycji turystów kolejnych 7 pokoi. Na zainteresowanie zasługuje również klasycystyczny Pałac Cieleśnica z 1835 r. usytuowany niedaleko Janowa Podlaskiego. To nie tylko elegancki obiekt hotelowy. Przy pałacu działa Manufaktura Cieleśnica wytwarzająca syropy, konfitury, herbaty i susz z ziół oraz rzemieślnicze likiery. Osobom lubiącym bliskość przyrody i zafascynowanym duńską koncepcją hygge przypadną do gustu apartamenty W Drzewach w Nałęczowie – niewielkie domki umieszczone wysoko wśród gałęzi, wykończone olejowanym drewnem, nowoczesne, a jednocześnie bardzo przytulne. Ten jedyny w swoim rodzaju pensjonat jest idealnym miejscem, żeby odpocząć od codziennego zgiełku.