Jak podróżują zakochani?
Spontaniczne i gorące – zapewne takie uczucia pary na całym świecie będą wyznawać sobie w walentynki.

Przy okazji zbliżającego się święta zakochanych eksperci portalu turystycznego Wakacje.pl sprawdzili, że te dwa przymioty nie tylko idealnie opisują charakter i temperaturę uczuć, ale też podróży, które wybierają zakochani.
Kwiaty, czekoladki, wino? Wieje nudą!
Przydałby się powiew świeżości, a jeśli dopieszczony wiatrem od morza, to już w ogóle ideał. Bo jak się okazuje, pary, które spędzają urlop za granicą, najchętniej wybierają ciepłe nadmorskie kurorty i hotele tuż przy plaży. Kwiaty, wino i czekoladki – tak, jako część ulubionych wyjazdów all inclusive, ale na wakacjach zakochanych musi być jeszcze komfortowo – najlepiej hotel cztero- lub  pięciogwiazdkowy, atrakcyjnie – możliwość uprawiania sportów, animacje i baseny, a przede wszystkim ciepło. I choć podobno miłość to bardziej chemia niż matematyka, liczby (w tym wypadku statystyki sprzedaży) okazują się bardzo pomocne do opisania miłosnych wojaży. Te, podobnie jak uczucia, są gorące i spontaniczne.
– Statystyki pokazują, że pary najchętniej wyjeżdżają do Egiptu, Grecji, Turcji, Hiszpanii i Tunezji, czyli na kierunki, gdzie jest gwarantowana pogoda i mnóstwo słońca, w przypadku Egiptu, Hiszpanii czy Dominikany również zimą, a co trzecia para kupuje wakacje na nie więcej niż tydzień przed wyjazdem – mówi Klaudyna Mortka, specjalista ds. PR w Wakacje.pl.
W Egipcie numerem jeden jest Hurghada, kurort dostępny dla turystów przez cały rok, w Grecji – Kreta, w Turcji – Riwiera Turecka, słynąca z hoteli z najlepszym all inclusive i atrakcjami, w Hiszpanii – Wyspy Kanaryjskie z wulkaniczną Fuerteventurą na czele i wreszcie w Tunezji – Djerba.  Zostając przy liczbach trzeba by dodać, że wakacje we dwoje trwają najczęściej tydzień, co czwarta para kupuje w salonach stacjonarnych, większość rezerwuje przez Internet lub telefon. Średnio za wspólne wakacje płacą 4700 złotych.
„Nieważne gdzie, ważne że z Tob…”
– To piękne wyznanie, wychodzimy jednak z założenia, że jeśli można połączyć wyjazd z odpowiednią osobą z fantastycznym miejscem, to czemu nie? Dlatego sztab naszych doradców każdego dnia, przez 7 dni w tygodniu wsłuchuje się w marzenia osób planujących wyjazd i pomaga w wyborze najlepszego dla nich miejsca – komentuje Klaudyna Mortka. Dla jednych są to słoneczne kurorty Europy, gdzie można dolecieć nawet w 3 godziny, dla innych odległe zakątki egzotycznych krajów, w tym ulubionej przez zakochanych Dominikany, jeszcze inni wybierają romantyczne spacery po europejskich stolicach, tzw. city break’i. I choć wyznanie jest ponadczasowe, ba, nawet poetyckie, rzeczywistość pokazuje, że dobrze wybrane miejsce na wspólny wyjazd to gwarancja tego, że zakochani będą mogli skupić się na sobie zamiast na ratowaniu nieudanego urlopu. Przykład? Opowiada Mateusz Leśniewski, właściciel salonu Wakacje.pl w Gdańsku Osowej.
Zakochani trzymają się za rękę, czytają skrupulatnie witrynowe „ofertówki”. On spogląda na Nią. Uśmiecha się. Zza drzwi słychać  „No chodź wejdźmy, co Ci szkodzi?” – mówi On.
Walenty jest „dominujący” w tym związku, chce uszczęśliwić swoją partnerkę – „Kochanie Ty wybierz, ja zapłacę. Mnie tam obojętnie gdzie, ważne, że z Tobą.” Po dłuższym namyśle i rozmowie z doradcą decyzja zapada – romantyczna Fuerteventura. „Już nie mogę się doczekać” – mówi Pani.