Bieganie to nie tylko sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu. Korzystnie wpływa ono na nasz organizm, poprawia kondycję i samopoczucie. Co jednak, jeśli powiemy, że biegając możesz pomóc nie tylko sobie, ale i całej planecie? Nic prostszego. Przerzuć się na plogging – połączenie biegania na łonie natury ze sprzątaniem zaśmieconej okolicy. Kilka minut poświęconych na zebranie puszek, butelek czy plastikowych odpadów wystarczy, by zbudować olimpijską formę i sprawić, że Ziemia stanie się lepszym i czystszym miejscem.

Proekologiczny trening

Plogging to połączenie słów jogging i plocka, które po szwedzku oznacza zbieranie. Zwyczaj biegania i zabierania ze sobą śmieci przywędrował bowiem właśnie Szwecji. Tamtejsi pasjonaci biegania wzięli sprawy w swoje ręce, gdy uznali, że mają dość odpadów porozrzucanych po lasach, ścieżkach i trawnikach. Świadomość ekologiczna w Szwecji osiągnęła bardzo wysoki poziom i od dawna może stanowić wzór dla innych krajów – segregacja odpadów, recykling czy pielęgnowanie filozofii zero waste są tam na porządku dziennym. Szczęśliwie jednak również polskie społeczeństwo coraz bardziej uświadamia sobie globalny problem zaśmiecania środowiska naturalnego i próbuje z nim walczyć. 

 

Jak przygotować się do ploggingu?

Rzecz jasna, nie obejdzie się bez dobrania odpowiednich butów i pogody, czyli tego, czego potrzebuje każdy biegacz. Ekwipunek amatora ploggingu dopełniają tylko… rękawice, worek, torba lub każdy inny pojemnik, do którego można wrzucić zebrane śmieci. Schylanie się po odpady i dźwiganie ze sobą ciężaru angażuje pracę dodatkowych partii mięśni. Gdy jednak trafisz na wyjątkowo zaśmiecone miejsce i będziesz chciał posprzątać wszystko w zasięgu wzroku, możesz napotkać problem – worek okaże się zbyt ciężki. Wówczas łatwo o przeciążenie mięśni i kontuzję. Zadbaj o to, aby wypełniony już worek zostawić w miejscu, z którego łatwo będzie go zabrać służbom sprzątającym, a zbieranie kontynuuj do nowego pojemnika.

 

Nawet jeżeli za jednym razem nie wysprzątasz całego lasu, pomnóż liczbę zebranych śmieci przez liczbę dni w roku, w których uprawiasz sport i… wyobraź sobie tę górę śmieci, od których uratowałeś środowisko. Szacunek!

 

Zadbaj o organizm 

Dobre przygotowanie do treningu to oczywiście nie tylko dobór odpowiedniego ekwipunku czy pełna, sumiennie wykonana rozgrzewka. Duże znaczenie ma także odpowiednia dieta – optymalne przygotowanie zapotrzebowania kalorycznego czy makroskładniki – węglowodany, tłuszcz i białko. 

 

 – Uzupełniając energię przed i po treningu, pamiętaj, że posiłki nie powinny być zbyt obfite i ciężkostrawne. Bywa, że odżywiamy się zdrowo i prawidłowo obliczamy zapotrzebowanie na kalorie i makroskładniki, ale nie jesteśmy w stanie zjeść więcej – pojawia się potrzeba tzw. suplementacji. Dobrze jest więc znaleźć coś, co uzupełni niedobory w jadłospisie. Warto postawić na batony proteinowe, np. Protein BA! od Bakalland z podwyższoną ilością białka i ze zwiększoną zawartością składników, które ułatwią regenerację tkanki mięśniowej – mówi Jakub Mauricz, dietetyk i ekspert Trendbooka Bakalland. 

Łącz pożyteczne… z pożytecznym

 

Plogging cieszy się bardzo dużą popularnością już nie tylko w Szwecji. Hashtag #plogging na Instagramie został użyty blisko 60 tysięcy razy i wciąż pojawiają się kolejni amatorzy biegania połączonego ze zbieraniem śmieci. To dobry znak – eko-bieganie powoli wchodzi nam w krew, nie patrzymy na nie jak na ekstrawagancką modę, która za chwilę przeminie. Od niedawna zresztą internet podbija też #TrashtagChallenge – wystarczy tylko znaleźć w swojej okolicy zaśmiecone miejsce, sfotografować je, dokładnie posprzątać i zrobić drugie zdjęcie, które ukaże efekty naszej pracy. Poprzez udział w nietypowym wyzwaniu nie tylko przyczyniamy się do usunięcia śmieci z lasu, łąki czy parku w sąsiedztwie, ale jednocześnie motywujemy innych do działania i pokazujemy, że możemy wspólnie zrobić coś dobrego dla środowiska. 

 

Więcej informacji znajdziesz na www.bakalland.pl