Zapalenie wyrostka, złamana noga, angina czy wypadek podczas kitesurfingu – co robić, aby leczenie podczas wakacji zagranicznych nie zrujnowało naszego portfela? Jakie przysługują nam prawa, a jakie spoczywają na nas obowiązki?
Leczenie szpitalne silnego oparzenia słonecznego podczas urlopu we Włoszech będzie oznaczało nie tylko stratę cennych wolnych dni, ale także wydatek wysokości 3000 euro. Pobyt w szpitalu na Bali po skomplikowanym złamaniu nogi kosztuje 18 000 euro, a naprawa złamanego zęba we Francji – 1000 euro. Do tego wszystkiego dochodzą koszty wizyt lekarskich, wynoszących zwykle kilkadziesiąt euro.
Wszyscy ubezpieczeni w NFZmogą jednak korzystać z opieki zdrowotnej dostępnej w ramach ubezpieczenia powszechnego w krajach UE oraz EFTA (tzn. Szwajcaria, Norwegia, Islandia, Liechtenstein). Przed wyjazdem za granicę należy najpierw wyrobić bezpłatną kartę EKUZ.
Przed wizytą musimy upewnić się, że lekarz ma podpisany kontrakt w ramach publicznej służby zdrowia – koszty leczenia prywatnego ponosimy w całości sami. Polakom podróżującym za granicę przysługują takie same świadczenia, jak obywatelom danego kraju. Dotyczy to jednak również obowiązków, np. w niektórych krajach współpłacenia za leczenie.
Współpłacić za wizytę u lekarza musimy m.in. w Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Cyprze, Słowenii czy Portugalii. Leczenie szpitalne jest płatne w pierwszych dniach np. w Bułgarii i Chorwacji. Dzienna opłata szpitalna naliczana jest też w Niemczech i Francji. Również w Niemczech zwykle pokrywamy 10 proc. kosztów transportu do szpitala przez pogotowie, a na Słowenii zapłacimy za to 90 proc. – chyba, że lekarz uzna, iż istniało zagrożenie życia.
Karta EKUZ nie uprawnia do zwrotu kosztów leczenia w krajach poza UE/EFTA. Pamiętajmy o tym wybierając się na wycieczkę do Egiptu, Turcji czy Maroko. Wówczas warto rozważyć kupno polisy ubezpieczeniowej. Prywatna polisa jest także rozwiązaniem problemu kosztów leczenia prywatnego w UE, jak również kwestii współpłacenia za leczenie w ramach powszechnego systemu, kosztów akcji ratowniczej, odpłatnego transportu medycznego czy też transportu do Polski.