Baseny termalne, komory śnieżne, sauny, lodowisko i boiska – to wszystko czeka na dzieci i młodzież, które wraz z rodzicami zdecydują się spędzić ferie w Uniejowie. Pierwsze w Polsce uzdrowisko termalne gorąco zaprasza amatorów zimowych aktywności i tych, którzy zimą marzą o cieple.

Największą atrakcją Uniejowa jest bez wątpienia kompleks basenów termalnych. Są tu baseny kryte i otwarte, zasilane leczniczą solanką termalną. Pozwala to funkcjonować im przez cały rok, niezależnie od pogody. Do kąpieli wykorzystywana jest termalna, mineralna woda lecznicza. Przy basenach znajduje się też ujęcie wody pitnej.

Na gości czekają również sauny, komora śnieżna o temperaturze minus 10 st. C i bar wodny. W podziemiach kompleksu termalno-basenowego mieści się klub „Nautilus”, który z kolei zaprasza na kręgle i dobre jedzenie, a w każdy weekend również na imprezy z dj-em i muzyką na żywo. Dla tych, którzy wolą odpoczywać na świeżym powietrzu, zimą działa lodowisko o powierzchni 800 m2.

Amatorzy sportu mają do dyspozycji wyjątkowe boiska piłkarskie. Kompleks sportowy im. Włodzimierza Smolarka od dwóch lat służy m.in. piłkarzom ekstraklasy. Tworzą go dwa pełnowymiarowe boiska piłkarskie o naturalnej nawierzchni, na obu zainstalowano sztuczne oświetlenie.

Płyta główna jest jedyną w Polsce murawą podgrzewaną wodami termalnymi. W efekcie trawa na tym boisku przez cały rok jest zielona. Trenowali tu zawodnicy Widzewa, Lechii i Cracovii. Dzięki podgrzewanej wodami termalnymi naturalnej murawie, piłkarze mogli przygotowywać się na trawie przez cały rok, co w Polsce jest ewenementem. Na takim profesjonalnym boisku swoich sił mogą spróbować także amatorzy.

Uniejów leży w dolinie Warty. Usytuowany jest w centralnej części Polski, przy autostradzie, 50 km od Łodzi, 150 km od Poznania i 150 km od Warszawy.

Jego zagadkowa historia sięga średniowiecza, dlatego warto tu przyjechać także ze względu na walory turystyczne. Uniejów był jedną z miejscowości splądrowanych i spalonych przez Krzyżaków. Dzięki temu jednak drewniana dotychczas zabudowa została zastąpiona murowaną. Dzisiaj w XIV-wiecznym zamku można spędzić noc. Dzięki stylowemu umeblowaniu apartamenty oddają charakter epoki. Można w nich nawet zażyć kąpieli w drewnianych baliach.

Teren przy zamku otacza XIX-wieczny park – prezent dla Hrabiny Toll od jej męża, ówczesnego gospodarza twierdzy. To obecnie jeden z najbogatszych w Polsce drzewostanów, a zarazem miejsce na rodzinne i indywidualne spacery, zwłaszcza że park przecina ścieżka edukacyjno-turystyczna.

Wśród drzew schowany jest Dom Pracy Twórczej, który po nawiązaniu przez gminę współpracy z łódzką Akademią Sztuk Pięknych, stał się kulturalno-artystycznym centrum Uniejowa. Ale nie tylko. Każdy może tam dobrze zjeść, spoglądając na leniwą o tej porze roku Wartę, i porządnie się wyspać, oddychając nadrzecznym, nawilżonym powietrzem.

W mieście znajdują się jeszcze dwa obiekty, które przez swój zabytkowy charakter będą gratką dla miłośników historii – Kasztel Rycerski z 9 komnatami i Zagroda Młynarska, gdzie gości budzi zapach świeżego pieczywa.

Ten, kto spodziewa się, że Uniejów to skansen, po przybyciu przekona się, jak bardzo się mylił. Zabytkowe budowle są raczej elementami scenografii. Tu historia jest miłym tłem, stanowi element estetycznego cyklu, którego dopełnieniem jest nowoczesny kompleks termalno-basenowy.

W mieście znajdują się dwa awangardowe hotele; czterogwiazdkowy”Lawendowe Termy” z ponad pół setką luksusowych pokoi i stojący na skarpie trzygwiazdkowy ekologiczny „Hotel Uniejów”. W mieście jest też uzdrowisko – „Ośrodek Uniejów Park”. Oddychając lasem, który okala ośrodek, można wracać do zdrowia, podziwiając delikatny łuk Warty.

Na każdego, kto po aktywnie spędzonym dniu zgłodnieje, czeka szeroka oferta gastronomiczna. Od staropolskich, domowych obiadów w karczmie „Zagrody Młynarskiej”, przez gotowane i wędzone ryby, serwowane przez lokalne knajpki, po kuchnię śródziemnomorską i pizzerie.

W restauracji „Nasz Burger” zasmakujemy fast-foodu w wymiarze domowym – wołowina siekana jest na miejscu, a warzywa pochodzą z lokalnych plantacji.

Z kolei w restauracjach hotelowych na gości czeka nowoczesna interpretacja kuchni – „Lawendowe Termy”, który dołączył do akcji Slow Food Polska, zaprasza gości na degustację dań z lokalnej gęsiny.