Ekoturystyka, transfer ze zwiedzaniem, podróż z wyzwaniem, a wszystko w ramach ściśle ustalonego, niewysokiego budżetu – m.in. takie trendy będą dominowały w podróżach w 2018 roku!

 

1. Ekoturystyka

 

O ekoturystyce mówi się od lat, ale ekologiczne podróżowanie, zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju i z ogromnym naciskiem na kontakt z naturą ma szansę osiągnąć w tym roku swoje apogeum. To świetna wiadomość dla Matki-Ziemi, bo coraz więcej mówi się o tym, żeby turysta zostawiał odwiedzane miejsce nie tylko w takim stanie, w jakim je zastał, ale i w lepszym. Jak to działa w praktyce? Sposobów na uprawianie ekoturystyki jest mnóstwo: pomoc w sierocińcu dla słoni podczas pobytu na Sri Lance albo udział w sadzeniu rafy koralowej na Malediwach. Im więcej z nas w ten sposób zacznie patrzeć na turystykę, tym większa szansa, że dłużej wszyscy będziemy mogli się cieszyć bogactwem naturalnym naszej planety.

 

2. Kilka pieczeni na jednym ogniu

 

Coraz modniejsze staje się planowanie dłuższych podróży, podczas których możemy odkryć nie jedno, ale kilka miejsc. Coraz mniej kręcą nas wakacje stacjonarne w stylu all-inclusive. Tej opinii nie podzielą może rodziny z dziećmi, dla których tryb posiłek – plaża – posiłek jest idealny i pozwala realnie odpocząć, ale podróżni bardziej elastyczni mogą i będą sobie coraz częściej pozwalali na przemieszczanie się. Jesteś w Lizbonie, masz więcej czasu, wynajmujesz samochód i jedziesz też zobaczyć Porto, a może i pojeździć po Algarve. Lecisz do Chicago, nie zostajesz tam na miesiąc tylko wyruszasz w trasę po Route 66 itp. Ten nowy sposób podróżowania jest dedykowany dla typów-odkrywców, którzy nie potrafią usiedzieć w jednym miejscu zbyt długo.

 

3. Transfery ze zwiedzaniem

 

Masz transfer do Azji przez Dubaj? Lepiej siedzieć sześć godzin na lotnisku czy skoczyć na pustynne safari albo do lokalnej knajpki na obiad i sheeshę? Masz obawy, że to stresujące, ze nie zdążysz wrócić na czas? Ale z drugiej strony kiedy znów będzie okazja, żeby zwiedzić to miasto albo choć na chwilę doświadczyć Bliskiego Wschodu. Dłuższe transfery i korzystanie z przesiadek to świetna okazja na wzbogacenie swoich wakacji. Nie dość, że lot z dłuższą, czyli teoretycznie mniej wygodną przesiadką jest prawdopodobnie sporo tańszy, to na dodatek nadarza się okazja, by zobaczyć dodatkowe miejsce w bonusie. Coraz więcej osób podróżuje w ten sposób świadomie, zostając w mieście transferowym na kilka godzin lub jedną noc.

 

4. Podróżowanie holistyczne

 

Inaczej: z naciskiem na doświadczanie. Chodzi o to, żeby nie traktować odwiedzanych miejsc przedmiotowo. Przyjechać po słońce, dobrze pojeść, wyjechać, zapomnieć. Podczas takiego podróżowania celem turysty staje się jak najlepsze poznanie odwiedzanego miejsca. Poprzez wnikanie w lokalną kulturę, rozmowy z mieszkańcami, a nawet znalezienie nowych lokalnych przyjaciół, poznawaniu jak działa lokalna gospodarka, odkrywaniu przyrody możemy pełniej doświadczać nowych miejsc. Takie podejście daje gwarancję, że podróż zostanie w nas na dłużej, a satysfakcja z takiej przygody będzie ogromna.

 

5. Na własną ręką

 

Podróżni dzielą się na tych, którzy lubią mieć wszystko zorganizowane i tych, którzy lubią samodzielnie planować swoje wyprawy. Zdaje się, że coraz więcej turystów przechodzi na stronę wyjazdów zaprojektowanych indywidualnie według własnych potrzeb i budżetu. Dzieje się tak głównie ze względu na coraz większy zasób narzędzi ułatwiających samodzielne kupno biletów lotniczych, znajdowania tanich noclegów, nawigacji już na miejscu. Dzięki nim możemy uszyć swoją wymarzoną podróż na własną miarę, a często i dodatkowo zaoszczędzić!

 

6. Wyzwania do odhaczenia

 

Coraz więcej osób, poza samym odpoczynkiem wyznacza sobie za cel wyjazdu jakieś osiągnięcie. Może to być wspięcie się na potężną górę, skok na bungee w wybranym, ultra malowniczym miejscu albo na przykład odbycie kursów nurkowania. Trend jest wyraźny, szczególnie, jeśli chodzi o wspinaczkę górską. Zorganizowane wyprawy na kultowe szczyty jak Kilimandżaro czy Annapurna mają coraz więcej zwolenników. Cel wcale nie musi być trudno osiągalny czy niebezpieczny: to zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Chodzi o to, że z wyjazdu wracasz z nową umiejętnością lub wspomnieniem na całe życie.