„Jesteśmy nastawieni nie tylko na upiększanie ciała i twarzy, lecz także na leczenie różnego rodzaju schorzeń” – mówi Marcin Chudzik, dyrektor czterogwiazdkowego hotelu „Lawendowe Termy” w Uniejowie.

Dlaczego warto wybrać się na odpoczynek właśnie do „Lawendowych Term” w Uniejowie?

Marcin Chudzik, dyrektor Medical Spa Hotel „Lawendowe Termy”: W odróżnieniu od innych obiektów spa, „Lawendowe Termy” to hotel medical spa – jesteśmy więc nastawieni nie tylko na upiększanie ciała i twarzy, lecz także na leczenie różnego rodzaju schorzeń. Wykorzystujemy w tym celu wodę ze źródeł termalnych w Uniejowie – bogatą w sód, potas, magnez, jod i wiele innych mikroelementów o potwierdzonych właściwościach leczniczych.

Ponadto w porównaniu do innych uzdrowisk Uniejów ma tę przewagę, że jest doskonale usytuowany – w centrum Polski, przy autostradzie, 50 km od Łodzi, 150 km od Poznania i 150 km od Warszawy.

Położenie na terenie takiego uzdrowiska zobowiązuje – jak hotel wpisał się w te potrzeby?

– Oferta lecznicza obejmuje kurację bólów kręgosłupa oraz narządu ruchu, terapię manualną, masaże lecznicze, a także medycynę sportową. Nad wszystkim przez cały czas czuwa wysoko wyspecjalizowana kadra lekarska i rehabilitacyjna. Wśród piętnastu gabinetów, w których odbywają się zabiegi upiększające czy masaże, są też gabinety stricte lekarskie, gdzie lekarze rozpisują właściwą terapię. Na terenie „Lawendowych Term” znajduje się basen z wodą termalną, a apartamenty wyposażone są w jacuzzi z solanką. Ponadto obiekt przystosowany jest do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Co jeszcze czeka na gości?

– Do dyspozycji klientów przygotowanych jest pięćdziesiąt pięć luksusowo wyposażonych pokoi jedno- i dwuosobowych oraz pokoje rodzinne i apartamenty, wyposażone w tarasy z jacuzzi. Można do nas śmiało przyjechać z dziećmi – w czasie zabiegów rodziców w razie potrzeby najmłodszymi zajmie się zatrudniana przez nas opiekunka.

Władze Uniejowa przekonują, że to dobre miejsce na weekend…

– W pełni się z tym zgadzam. Gros klientów przyjeżdża do nas właśnie na dwa, trzy dni, żeby po prostu odpocząć, poleżeć w solance, skorzystać z zabiegów upiększających. Ale są też klienci przyjeżdżający na dłuższe, minimum pięciodniowe turnusy lecznicze. Niektórzy przyjeżdżają zaś nawet na dwa lub trzy tygodnie. Zapraszamy i jednych, i drugich. Z myślą o różnych potrzebach naszych gości przygotowaliśmy zróżnicowane pakiety. Oferujemy np. jednodniowy lub weekendowy pakiet SPA, pakiet terapii kręgosłupa czy pakiet rehabilitacyjny. Każdy na pewno coś dla siebie znajdzie.

A które zabiegi są najbardziej popularne?

– Największym zainteresowaniem cieszą się dwu-, trzydniowe pakiety odnowy biologicznej, które szybko stawiają na nogi, oraz dwu-, trzydniowe pakiety spa – z upiększającymi zabiegami na twarz, bazujące na ekskluzywnych kosmetykach, właściwych dla hoteli najwyższej klasy. Naszą specjalnością jest terapia manualna kręgosłupa, masaże lecznicze. Ale jak w całym Uniejowie – warto przyjechać do nas po prostu na kąpiel w ciepłej solance. To naprawdę działa – właściwości lecznicze wody są udowodnione.

Jak ”Lawendowe Termy” wpisują się w krajobraz uniejowskiego uzdrowiska?

– Hotel położony jest w pięknej, spokojnej okolicy, w starym dorzeczu Warty. W sąsiedztwie znajduje się centrum sportu i rekreacji z boiskiem piłkarskim podgrzewanym wodą termalną, dzięki czemu zielona trawa cieszy oko przez cały rok. W okresie letnim można wybrać się na spływ kajakowy, niedaleko znajduje się też stadnina i turystyczny szlak konny. Do zwiedzenia jest bardzo ładny zamek. Coś dla siebie znajdą nawet myśliwi. Zatem nie tylko pobyt w hotelu jest atrakcją, choć promujemy przede wszystkim naszą solankę.

Zbliża się sylwester. Czy są jeszcze wolne pokoje w „Lawendowych Termach”?

– W okresie świąt Bożego Narodzenia i sylwestra mamy już niemal pełne obłożenie. W tym szczególnym czasie zainteresowanie odpoczynkiem w Uniejowie jest bardzo duże. W ubiegłym roku we wszystkich hotelach, pensjonatach, na zamku, nie było żadnego wolnego pokoju. Cieszymy się, że pobyt u nas staje się modny i popularny. Kolejnych gości zapraszamy już od nowego roku. Przygotowujemy też specjalną ofertę z myślą o zbliżających się walentynkach. Dogodne położenie wykorzystują nie tylko goście indywidualni…

– Nasz hotel dysponuje dwiema salami konferencyjnymi – na sto i na czterdzieści osób. Cieszą się dużą popularnością, bo pobyt w Uniejowie to szansa, by połączyć spotkania biznesowe z odrobiną relaksu dla pracowników.

Nazwa hotelu kojarzy się raczej z Francją. Skąd się wzięła?

– Hotel jest pomyślany na wzór typowego leczniczego spa z Prowansji, a przed budynkiem rośnie cztery tysiące krzewów lawendy. W maju i czerwcu, kiedy kwitną, jest tu szczególnie pięknie. Ponadto w hotelu można spotkać wiele akcentów związanych z lawendą – kosmetyki, produkowane na miejscu mydła, a nawet lawendowe drinki. Także część pokoi ma wystrój w liliowych kolorach.

Jakie są Państwa cele na przyszły rok?

– Na pewno warto jeszcze bardziej otworzyć się również na klientów zagranicznych. Z Berlina nie jest do nas wcale tak daleko i można spokojnie dojechać autostradą. Myślimy również o gościach ze Wschodu. Dlatego wspólnie z gminą uczestniczymy w targach odbywających się w Rosji, na Ukrainie czy Białorusi. Warto Uniejów pokazać światu, pochwalić się naszą medycyną i naszym spa.

Dziękuję za rozmowę.

Źródło informacji: Gmina Uniejów